Temat: Wszystkie 120kilogramowe kobitki mamy Noworozny Cel do zrealizowania!!! Wspierajmy sie!!! :)

Cześć,

Ale ta Twoja Amelka rośnie - śliczna dziewczynka. (-:

Ja ostatnio mało bywam na vitalii, z powodu nadmiaru pracy i drobnych problemów. Chudnę, ale wszystkiemu winien jest stres w moim przypadku )-:

to nie dobrze ze chudniesz z powodu stresu, bo pózniej zeby waga nie wruciła z podwojona siła, a bardzo powazne masz problemy(jeśli mozna zapytac) to moze bym cos poradziła??/

Problemy nie były jakieś tragiczne, skumulowało mi się kilka ważnych spraw w pracy i do tego ktoś podtruł moje psisko, jżdziliśmy z nim do weterynarza, ale niestety odszedł .

Waga spadła o 4kg teraz robię sobie stabilizację, żeby później móc wrócić na dobrą dietkę!

co tu tak cicho dziewczyny??? czyż byście juz zapomniały o forum??!!!

Cześć,
Annet - ja pamiętam czasem zaglądam, ale przyznaje się że dopiero wczoraj wróciłam do świata żywych tak mnie choróbsko poskładało, że masakra, a wcześniej to w cholerę obowiązków siedziałam w pracy, a później jeszcze obowiązki w domu. Teraz jak wrócę do pracy to pewnie też będę musiała posiedzieć kilka godzin dłużej, ale co ja biedna mogę.

Witajcie dziewczęta, wiem dawno mnie tu nie było.Czynnie, bo biernie jestem co dzień- choć na chwilkę- Od jakiegoś miesiąca wpadłam w szał pieczenia ciasteczek na święta, porządki trochę innych problemów i jakoś tak się troszkę odsunęłam od udzielania na forum. Ale jestem cały czas i będę z Wami. Z okazji zbliżających się Świąt chciałabym złożyć Wam życzenia:

Cześć
Gosik no ja myślę, że o nas nie zapominasz
Dzisiaj miałam wrócić do pracy, ale niestety wczoraj zaczęły mi się dolegliwości żołądkowe - diagnoza grypa żołądkowa nie mam nic poszykowane na święta, nie wiem kiedy i jakie kupię prezenty bo cały czas mam temperaturę, biegunkę i mocny ból brzucha.

czesc dziewczynki jak tam minął wam sylwek??? ja byłam w domku nie miałam ani siły ani ochoty na imprezy bo tak mi daje cała ta moja trójka popalic ze padam jak muszka wieczorem wiec nie  dla mnie imprezowanie , tylko 22 stycznia ide z mężem na bal organizowany w pracy , ostanio was troszke zaniedbałam ale na bierząco czytam wasze wpisy tylko ja nie mam chwilki zeby co s wpisac bo ten mój mały urwisek  nie daje mi nawet na chwilke dojśc do komputera, a propo mojego urwiska dołączam świeża fotke mamy juz 9 miesięcy i 3 ząbki!!!

muj urwisek