Temat: Ważące sie codzinnie rano !!

Dziewczynki proponuje aby codzinnie rano sie wazyc i dawać tu sprawozdanie z naszych osiagnieć ;)

To do roboty .. ruszamy od dziś !!

ja dzis rano 83,5 kg
ważyłam sie zaraz po porannej toalecie ;)
dzisiaj było 82,5
Nie widzę nic idiotycznego w codziennym ważeniu się, zwłaszcza jeśli kogoś to nie dołuje. Ja się ważę codziennie, mam skoki - doskonale znam swój organizm i wiem, jak na przestrzeni cyklu mogą takie skoki występować. Między innymi dzięki temu, że ważę się codziennie od dawna, mam zapiski, jestem do tych skoków przyzwyczajona i znam ich uzasadnienie. To zupełnie normalna sprawa. Problem zaczyna się wtedy, jeżeli ktoś wpada w dołek z powodu 0,5 kg więcej. Niech każdy waży się na tyle często, ile mu pasuje, i nie mówmy, że to "idiotyczne".@import url(/themes/default/css/)
W 100% zgadzam sie z nenne29, ja tez waze sie codziennie.Ale jezeli ktos woli raz na tydzien to jego wybór , po co krytykować innych?
Pasek wagi
dziś 51,50.A myślałam że będzie więcej ponieważ schudłam przez głodówkę a ostatni tydzień nie uważałam na to co jem.Widocznie nie dla mnie zdrowe diety tylko właśnie głodzenie się.
dzis 58,3....
Dołączam do ważących się codziennie - co tydzień to dla mnie stanowczo za rzadko
Dziś 73 kg czyli niby kg mniej i trzeci dzień diety ale nie popadam na razie w euforię.

Pozdrowienia.
Pasek wagi
dołączam sie do Was choc sama założyłam wątek "ważace sie raz na tydzien" to od dwóch dni waze sie codziennie i chyba na razie bede tak robic by mnie to mobilizowało!
a weic tak::
sobota: 51,20 -po tygodniowym zawieszeniu diety i obzarstwie...
wtorek: 50,20
środa: 49,90 :)
ciekawe jak bedzie jutro! oby chociaz tyle samo :)
51,50

Nie odchudzam się.Chcę tylko w 2009 rok wejść z tą samą wagą.No chociaż jakby kilogram spadł to nie była bym zła
dzisiaj 80,400
u mnie rowne 76,00 :))

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.