- Dołączył: 2008-11-11
- Miasto: Płock
- Liczba postów: 525
13 grudnia 2008, 14:56
Dziewczynki proponuje aby codzinnie rano sie wazyc i dawać tu sprawozdanie z naszych osiagnieć ;)
To do roboty .. ruszamy od dziś !!
ja dzis rano 83,5 kg
ważyłam sie zaraz po porannej toalecie ;)
- Dołączył: 2010-01-11
- Miasto: Piotrków Trybunalski
- Liczba postów: 4399
31 marca 2010, 20:48
Mój największy problem to ogromny brzuch, są roztępy ,kupa tłuszczu, i jak siedzę to wisi , poproszę męża aby kuił mi kołyskę to wezmę się za robotę , bo bez to mi się nie chce. a 76 to jeszcze nie tak żle , Ja zaczynałam od 60 i jeżdzę codziennie na orbim i 5kg schudłam od stycznia. Jak dla mnie to dasz radę i nie masz takiej złej wagi . Daj sobie czas do końca roku , a zobaczysz ,że te 15 kg schudniesz.
- Dołączył: 2009-01-23
- Miasto: Bydgoszcz
- Liczba postów: 9509
31 marca 2010, 20:53
No to Kochana nic tak dobrze nie robi na spalanie tłuszczyku jak ćwiczonka ;))) a co to takiego jest ta kołyska ??? ja w maju mam zamiar sobie kupić orbitreka i też będę chadzać tylko najpierw pieniążki skumuluję ;D
i chyba właśnie tak zrobię dam sobie czas do końca roku aby wreszcie zobaczyć 60 ;))))
- Dołączył: 2010-01-11
- Miasto: Piotrków Trybunalski
- Liczba postów: 4399
31 marca 2010, 22:31
Kołyska to jest taki sprzęt do brzuszków.
- Dołączył: 2009-01-23
- Miasto: Bydgoszcz
- Liczba postów: 9509
1 kwietnia 2010, 10:34
aaaa już wiem moija przyszła szwagierka ma ale na nim nie ćwiczy ;-P
- Dołączył: 2010-01-11
- Miasto: Piotrków Trybunalski
- Liczba postów: 4399
1 kwietnia 2010, 11:41
No właśnie nie każdemu się chcę ,ale jak się chcę być piękną to trzeba na nim ćwiczyć. Słyszałam ,że ta kołyska działa.
- Dołączył: 2010-01-11
- Miasto: Piotrków Trybunalski
- Liczba postów: 4399
1 kwietnia 2010, 11:42
No właśnie nie każdemu się chcę ,ale jak się chcę być piękną to trzeba na nim ćwiczyć. Słyszałam ,że ta kołyska działa.
- Dołączył: 2010-04-01
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 35
1 kwietnia 2010, 11:46
dzis rano sie zważyla- idzie wiosna - waze za duzo postanowilam do was dolaczyc, waze 76kg ... jakies 10 za duzo
- Dołączył: 2009-01-23
- Miasto: Bydgoszcz
- Liczba postów: 9509
1 kwietnia 2010, 19:55
Loren no Tobie napewno się chcę ;)))
a moja szwagierka za 2 miesiące bierze ślub i nic ją to nie interesuje i nic nie robi w tym temacie aby schudnąć a ma sporą nadwagę smutne ja bym sie katowała byle by tylko wyglądać jak księżniczka i szaleć z mężem w noc poślubną ;-P
- Dołączył: 2010-01-11
- Miasto: Piotrków Trybunalski
- Liczba postów: 4399
1 kwietnia 2010, 20:42
Całkowicie się z tobą zgadzam, ja zrobiłabym wszystko aby zmniejszyć brzuchol. A ona powinna to zrobić dla siebie i przyszłego męża. Bo potem może być za pózno. Ładnie masz już punktów u matyldy, za samo niejedzenie slodyczy powinnaś 1 kg miesięcznie schudnąć. Bynajmniej tak czytałam.
- Dołączył: 2009-01-23
- Miasto: Bydgoszcz
- Liczba postów: 9509
2 kwietnia 2010, 07:51
Weź przestań dziś weszłam na tą przeklęta wagę a ona nic a nawet w górę ma jej naprawdę dość dobrze że zacznę dietę Vitalii to może ona coś zdziała bo mnie szlak trafia pomału.
a co do schudnięcia na ślub to ja też zrobiłabym z siebie cudeńko jednym słowem a ona naprawdę nie wygląda dobrze a jeszcze jak założy suknię z tymi wszystkimi baldachimami i tym podobnymi to bedzie wyglądać jak wielba biała kulka no nic nie poradzę ona poprostu nie ma motywacji nie chce jej się a jej przyszłemu mężowi to nie przeszkadza a jat o nie razi że ma taki brzuch jakby była w 5 miesiącu ciąży...
Kochana to życzę Ci Wesołych świąt ;*;*;*
ja spadam do rodziców i wrócę w niedzielę wieczorkiem pa pa ;*