Temat: REWELACJA LEWATYWA:)

spoko, nic sobie nie zażyczę, umiem koszystać z wyszukiwarki... :)

anes a to dziwne bo twoje wczesniejsze wypowiedzi na to nie wskazywaly;) Co do zdrowia to....kochana ja nic nie zakladam, a juz wogole nie przyszlo mi na mysl ze akurat ja bede zdrowa!:) Zaskocze Cie teraz ale przechodzilam przez wiele chorob teraz jestem ze tak powiem "wrakiem czlowieka", a lewatywa to bylo moje "drugie imie";) Tak wiec nie korzystam tylko z wyszukiwarki kochana, ale takze w wlasnego doswiadczenia;)

Poza tym napisalam"jesli ci cos...." a nie" pierdzielnie Ci cos", jesli bym cos zakladala uzylabym drugiego sformulowania;) Czytanie ze zrozumieniem sie klania;)

nie wskazywały, bo nie było potrzeby. Widzisz miaaa, z tego wnioskuję, że skoro piszesz, że lewatywa to było Twoje drugie imię, to byłaś zmuszona bardzo często ją stosować. A ja chce Ci cały czas powiedzieć, że lewatywa stosowana 2 razy do roku nie zaszkodzi, ale pomoże. Słyszałas może o biochemiku Michale Tombaku?

owszem czesto, chorowalam na bulimie. Uznalam ze nalezy podac zagrozenia aby ludzie mogli uczyc sie na czyis bledach a nie swoich. O Michale slyszalam tylko tyle ze jest on zwolennikiem medycyny naturalnej i naturalnych metod leczenia. Pochwalam to , ja rowniez jestem jak najbardziej za medycyna naturalna a nawet sila podswiadomosci i samoleczenia, co nie oznacza ze mozna zgodzic sie ze wszystkimi punktami zawartymi w danej ksiazce napisanej przez niego. Postep medycyny, dostepnosc sprzetu i badan sprawia ze powstaja coraz to nowsze teorie dotyczace odkryc medycyny, a za kilka lat pojawiaja sie nowe obalajace wczesniejsze i tak naprawde latwo sie w tym wszystkim pogubic. Dlatego proponuje cofniecie sie rowniez do natury czlowieka i jego zycia bez lekarzy, niezdrowej zywnosci itd...wystarczy zapoznac sie z funkcjami organizmu i nie ingerowac w cos co funkcjonuje lepiej niz z nasza pomoca. Jedyne co mozemy zrobic to wkladac wlasciwe produkty do ust to i tylek bedzie zdrowszy;)

poza tym ja naprawde nie przyjde do ciebie zeby ci przerwac w trakcie wykonywania tej lewatywy;)! Dla mnie to mozesz sobie nawet wytatuowac swoje imie na sciance jelita grubego. Chcialam tylko podzielic sie wiedza i informacjami na ten temat. Przeciez po to zaklada sie tamaty aby rowniez poczytac opinie innych osob. Ile ludzi tyle opinii warto zasiegnac kazdej a potem na podstawie tego zadecydowac. Nie wiem moze zle trafilam nie wiedzial;am ze w tym tamacie trzeba przytakiwac;)

Podaj mi źródło tych faktów. Mam wrażenie, że jesteś jednym z licznych przypadków manipulacji. Dziwię się tylko, że jesz kapustę kiszoną mimo iż ponoć szkodzi...

Pijemy alkohol, palimy papierosy, wdychamy spaliny, jemy konserwanty... I to nam nie przeszkadza. Nasz organizm nie jest sam w stanie pozbyć się tych wszystkich świństw sam. Będzie zdolny może za jakieś 200-300 lat kiedy znów przejdziemy kolejny etap ewolucji. Na razie nie jest.

Jest jeszcze jedna sprawa... jeśli człowiek robi lewatywy na chama i nie w celu zdrowotnym a jedynie ma na celu stracić na wadze kilka dekagramów, jeśli uważa że wystarczy mu jedynie lewatywa TO TAKICH LUDZI TRZEBA UŚWIADAMIAĆ. U mnie lewatywa zaczęła pewną nowość - zmieniłam dietę, dodałam błonnika (w chlebie pełnoziarnistym i warzywach) oraz  po lewatywie codziennie piłam kefir i jadłam kaszę przez pewien okres.
LEWATYWY KOŃCZĄ SIĘ ŹLE TYLKO W PRZYPADKU NIEDOUCZENIA. Podobnie też ludzi rzucają się na nierozsądne diety - czytają ile ktoś tam schudł np. na Kopenhaskiej i od razu chcą ją wprowadzać w życie, najlepiej jutro.
Jednak cokolwiek robimy najpierw musimy JAK NAJWIĘCEJ SIĘ NA TEN TEMAT DOWIEDZIEĆ. I to jest chyba złoty środek :)

najpierw kochana podaj mi zrodla twojej mylnej wiedzy na temat kiszonej kapusty:D

nowiinka, takie rację czyta się najprzyjemniej ;)

no tak, od zawsze wiadomo ze bajki sa najprzyjemniejsze;) Nie wiedzialam ze to watek w ktorym sie je opowiada aby sie innym lepiej czytalo:D