Temat: słodzik.. ?

Słodzik odchudza?

Nadmierne spożycie produktów bezcukrowych (słodzonych sorbitolem) może prowadzić do znacznej utraty wagi.


Lekarze doszli do tego wniosku po szczegółowym przestudiowaniu nawyków żywieniowych dwóch osób: 21-letniej kobiety i 46-letniego mężczyzny. Oboje uskarżali się na przewlekłą biegunkę, bóle brzucha i duży spadek masy ciała.

Żując gumę bez cukru, dziewczyna spożywała dziennie 18-20 gramów sorbitolu. Ponieważ jeden listek/drażetka gumy zawiera ok. 1,25 g słodzika, musiała każdego dnia sięgać po mniej więcej 16 sztuk balonówki. Mężczyzna również okazał się wielbicielem gumy bez cukru (20 sztuk dziennie), dodatkowo jednak delektował się 200 gramami słodyczy w wersji light. Łącznie dawało to 30 gramów sorbitolu na dobę.

Po przejściu na dietę pozbawioną słodzika, biegunki ustąpiły, praca jelit się unormowała, a waga wzrosła. Nadmierne spożycie sorbitolu powodowało zmniejszenie wagi aż o 20%. Niewielu ludzi słyszało o jego przeczyszczających właściwościach, jeszcze mniej zapewne wie, że jest on słabo wchłaniany w jelicie cienkim.


Hm, z kolei TU  czytałam, że wręcz przeciwnie- może nawet powodowac wzrost wagi. To w koncu jak to z tymi słodzikami jest ? ja uzywam go na codzien, od około pół roku, w dość dużych ilościach- około 10 tabletek dziennie, czasem więcej. Ale po przeczytaniu obu tekstów trochę zdurniałam.
Słodzik może i odchudza ale to chemia nie kożystan dla zdrowia, jak ktoś muż musi słodzić niech to robi cukrem w rozsądnych ilościach, a najlepiej takim kupowanym w sklepach ze zdrową żywnością. 
Badania na dwóch osobach to chyba niezbyt wiarygodne źródło informacji... A jeśli chodzi o słodziki, to jest na ich temat tak wiele różnych opinii, że trudno powiedzieć, które są prawdziwe, a które nie. Poza tym każdy człowiek na te substancje reaguje inaczej - podobnie jak np. na leki: co dobre dla jednego, nie jest dobre dla innego.
Osobiście wolę słodziki omijać szerokim łukiem, o ile tylko mam taką możliwość - przecież i tak pochłaniamy takie ilości chemii na co dzień, że nie warto jeszcze dodatkowo ją w siebie na własne życzenie pakować. Poza tym dla mnie słodziki są paskudne w smaku
Pasek wagi
Używałam ksylitolu i nie mogę powiedzieć, że dobrze się po nim czułam. Przelewanie się w brzuchu i wzdęcia. Po zużyciu pierwszego opakowania 0.25 kg zrezygnowałam. Ogólnie nie polecam i jeszcze ta kosmiczna cena.
Pasek wagi

Wiecie co, od jutra zaczynam brać słodzki, codziennie po 15 tabletek i paczke gum (bez cukru) do żucia dziennie! Zobacze jakie są skutki i Wam powiem. A Wy co o takim ''eksperymencie'' myślicie? Chyba nic mi się nie powinno stać...

hm. ja wlasnie podobnie go uzytkuje ;-) ok 10-15 tabletek dziennie, w zaleznosci od tego ile kaw wypije (bo do 1 kawy dosypuje 4 tabletki, do herbaty 2 do kawy zbozowe 3..:P )
i b.czesto "wyzuwam" ;D (?) paczke gum dziennie. i raczej nic specjalnego sie nie dzieje. aczkolwiek jesli faktycznie wolniej sie chudnie, tak jak gdzies czytałam, to wole zrezygnowac z tych 15 tabletek dziennie na rzecz tylko powiedzmy 2.
Czyli mój eksperyment odpada ;)! A co do słodzika... to nadal będę go używała, wkońcu każdy go używa na własną odpowiedzialność - wszyscy wiemy, że jest rakotwórczy =)

odświeżam temat.

sądze że jeżeli użyjemy 2 tabletki słodziku dziennie to raka nie dostaniemy ani nie będziemy świecić od chemii. taka ilość "chemii" jak to zostało nazwane zgubi się w nszym organiźmie i jest to mikroskopijna ilość w porównianiu do np. pomidorów o tej porze roku które wręcz tryskają chemią.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.