- Dołączył: 2008-01-03
- Miasto: Bytom
- Liczba postów: 487
28 sierpnia 2008, 17:22
moje wymiary są takie duze
kazdy mi mowi jaka to ja jestem gruba
zwlaszcza jak wchodze do auta to siadam z przodu bo jak oni twierdza nie zmieszcze sie z tylu
jestem bardzo wrazliwa
takie slowa mnie bola choc wiem ze jestem gruba i mam te pewnosc ze nigdy nie schudne zawsze taka bede
28 sierpnia 2008, 18:11
ehhh, jak dla mnie to czekasz na pochwaly i pocieszenie...
rozumiem, ze mozesz czuc sie zle, ale wszystko w twoich rekach a narzekanie i marudzenie na pewno ci nie pomoze odzyskac humoru i stracic na wadze.
28 sierpnia 2008, 18:18
pojechać, cwaniara?
to niech idzie pojeździć na rowerze, skoro ma taką grubą dupę. Wkurzyła mnie najbardziej ta wypowiedz-i po co takie rzeczy pisać?
- Dołączył: 2006-12-27
- Miasto: Moje
- Liczba postów: 2585
28 sierpnia 2008, 18:18
No wiec: Nie nie jestes gruba wymiary masz ladne a jesli chcesz to mozesz wkleic zdjecie wtedy latwiej ci sie odpowie czy jest jak ty ot mowisz przy wrzoscie 174 i wadze niewiele ponad 60 jestes gruba... KONIEC
28 sierpnia 2008, 18:23
moje wymiary są takie duze
kazdy mi mowi jaka to ja jestem gruba
zwlaszcza jak wchodze do auta to siadam z przodu bo jak oni twierdza nie zmieszcze sie z tylu
to jej takie żeczy mówią , przy byle jakiej okazji ,dlatego tak sie czuje rozumiecie?
28 sierpnia 2008, 18:27
Hehehe, tak sobie czytam ten wątek i myślę, że każdy może dążyć do swojej wymarzonej wagi. A, że czasem to przybiera ekstremalne formy, to już inna sprawa.
http://pl.youtube.com/watch?v=vR7O2GniYbE
Link powyżej jest tylko dla tych,którzy jeszcze nie widzieli do czego prowadzi przesada.
A dziewczyna, która założyła wątek powinna przestać zadawać się z ludźmi, którzy jej takie rzeczy opowiadają. Bo ją w końcu doprowadzą do choroby.
28 sierpnia 2008, 18:34
ja to rozumiem, bo sama tak mam - mam dwie bardzo szczupłe siostry. moja mama jest otyła. i od tych 3 osób najczęściej słyszę różne przykrości. ale wiem, że nie jestem gruba, tylko normalna. że nie jestem szczupła. powinnyśmy mieć wszystkie świadomość własnego ciała. tak - własnego. nie cudzego - to my najlepiej znamy swoje ciało i to my mamy prawo je oceniać i o nim decydować. opinie zazdrośników czy osób ze spaczonym spojrzeniem na ciało ludzkie nie powinny być przez nas odbierane jako mantra. doskonale wiesz, że nie jesteś gruba, więc głupie docinki puść mimo uszu.
te słowa dotyczą nie tylko tych normalnych, ale i wychudzonych, zwyczajnie szczupłych, przy kości i otyłych. same stanowimy o sobie i swoim ciele.
28 sierpnia 2008, 18:50
'pojechać, cwaniara?to niech idzie pojeździć na rowerze, skoro ma taką grubą dupę' - dlatego napisałem, żeby się douczyła, skoro ma pusto w głowie ;)
Wszystkie otyłe kobiety, żeby nie czuły się URAŻONE, zresztą nie wiem czemu, bo to ich wina, że są otyłe i mają - niektóre - brzydkie ciała, to niech w ogóle zrezygnują z forum. A jak nie pasi, to załóżcie nowe forum, gdzie wstęp mają tylko <100 ;)
- Dołączył: 2006-12-27
- Miasto: Moje
- Liczba postów: 2585
28 sierpnia 2008, 18:53
Z tym akurat sie nie zgodze niektorzy przybrali na wadze przez sterydy przez chorobe wiec nie mierz wszystkich jedna miara!
28 sierpnia 2008, 19:04
chcecie, to mnie linczujcie.
tylko jakoś inne dziewczyny piszą o tym w swoich pamiętnikach. każda zmaga się z wagą, a tego typu prowokacji było już dużo, a laski pro ana też próbowały tu swoich sił.
ludzie, trochę dystansu.