- Dołączył: 2006-02-01
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 52
27 lutego 2006, 16:00
Czy znacie jakiś skuteczny sposób na pozbycie się nadmiaru skóry na brzuchu po ciąży?
Ja wypróbowałam bez skutku trzy:
- czekać - już 2 lata minęły i nadal wyglądam jakbym miała na sobie o 2 numery za dużą bluzkę
- ćwiczyć - mięśnie mam ok, ale co z tego, skoro na tych mięśniach wisi skóra
- mało jeść - pod skórą nie ma dużo tłuszczu, ale i tak jest "za luźna"
Ponoć masaż miałby pomagać, ale jakoś w to nie wierzę...
- Dołączył: 2006-01-13
- Miasto: Katowice
- Liczba postów: 620
27 lutego 2006, 17:50
Mnie się skóra wciągła po 2 miesiącach, ale przed ciążą miałam bardzo wyraźne mięśnie i ćwiczyłam. Noże jeszcze jakieś dobre ujędrniające kremy i konsultacja z dermatologiem i kosmetyczką (jakieś zabiegi ujędrniające)? Cociaż, jeżeli tak długo jest rozciągnięta, to chyba zostaje wycięcie nadmiaru, czyli operacja plastyczna. Powodzenia.
- Dołączył: 2006-02-01
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 52
27 lutego 2006, 21:28
No nie, aż tak zdesperowana nie jestem żeby się na operację decydować!! :smiley12:
27 lutego 2006, 22:06
Ja znam jeden sposob: masaz. Trzeba wybrac serie masazy tzw. dynamicznych. One maja na celu ujedrnienie skory. Moja tesciowa jest w trakcie takiej kuracji, a jest to kobitka szescdziesiecioletnia, wiec w ciazy byla hohoho, a moze i dawniej ;)Miala juz siedem masazy i widac poprawe. Ale poza masazami trzyma diete i cwiczy.
Jesli chcesz- sprobuj. Powodzenia :)
- Dołączył: 2006-02-27
- Miasto: Toruń
- Liczba postów: 6
27 lutego 2006, 23:14
Mam podobny problem z brzuchem i też jestem już 2 lata po urodzeniu dziecka.Masuję sobie sama brzuch oliwkami, balsamami, stosuję naprzemienny natrysk pod prysznicem(raz chłodna raz ciepła woda)ale to dużo mi nie pomogło.Na systematyczne ćwiczenia nie mam zbytnio czasu,bo pracuję na dwie zmiany.W jeden dzień robię brzuszki,w drugi idę do pracy i umieram,bo mam takie zakwasy.Dałam sobie spokój.Potrzeję wsparcia,sama nie mam takiej motywacji,a wszystkie moje koleżaki brzuchy mają jak deski.Muszę coś z tym zrobić do wakacji,bo oszaleję przy nich ze wstydu.Pozdrawiam:smile:
28 lutego 2006, 08:46
ja po porodzie jestem juz 3 lata. ale ta skora co tak pieknie wisi pojawila sie przy pierwszej ciazy tj. 7 lat temu i nie chce mnie opuscic. jak cwicze regularnie to brzuszek robi sie mniejszy ale skorka dalej sobie wisi i tak naprawde mam wrazenie ze albo trzeba sie do tego przyzwyczaic i zaakceptowac ze ona tam jest, albo pod noz do rzeznika:wink: wydaje mi sie ze innej rady nie ma. a jak by tego bylo malo ze ona sobie wisi to jest jeszcze pomarszczona i paskudnie wyglada. ale nie jestem jeszcze na tym etapie zeby zdecydowac sie na operacje, mam wrazenie ,ze ja juz to zaakceptowalam i pogodzilam sie z tym ze moj brzuszek nie bedzie wygladac tak jak powinnien.
9 marca 2006, 20:35
Jestem już dwa lata po porodzie a nadal wyglądam jakbym była w ciąży.W trakcie ciąży przytyłam 45 kg i jak do tej pory spadło mi 30kg.Reszta została.Czy ktoś może mi doradzić co zrobić żeby to zrzucić?
9 marca 2006, 22:53
Ja mam też ten problem. Jestem 13 miesięcy po porodzie a skóry to mam tyle, że torebkę mogłabym sobie z tego uszyć. Brzuszki nic nie pomogły. Czytałam na innym forum, że dobre jest koło hoola hop. Trzeba kręcić 10 minut w każdą stronę dziennie. Nie wytrzymałam, umiem kręcić tylko w jedna stronę. Kiedyś miałam takie fajne koło z aluminium (chyba). Było superowe, bo było cięższe niż te plastikowe i lepiej się nim kręciło. Teraz nie widzę takich w sprzedaży.
Pozdrawiam wszystkie "wiszące" panie.
- Dołączył: 2006-03-02
- Miasto: Sosnowiec
- Liczba postów: 4761
10 marca 2006, 08:46
Wedlug mnie, chyba najlepszy masaz. Moja kolezanka niedawno urodzila corcie i od porodu nosi takie sciskajace majtasy na brzuch.Moze nie sa seksowne ,ale mowi,ze daja ekefkt.:smiley24: