Temat: aplefit

czy ktos to stosowal a jesli tak to co o tym mysli?
coś mi się wydaje że ten aplefit nic nie działa, przynajmniej na mnie. Biorę go już ponad tydzień 3 razy dziennie a nie widzę różnicy, wcale nii hamuje u mnie łaknienia i ochoty na słodycze, z tym musze walczyć sama a lubię słodycze więc nie jest to dla mnie łatwe. Nie wiem czy nie przestanę łykać tych tabletek. Powiedzcie mi czy ten aplefit kom óś pomógł? A może muszę zjeść całe opakowanie żeby widzieć jakiekolwiek wyniki. Po jakim czasie regularnego łykania aplefitu będę miała mniejsze łaknienie? Pozdrawiam wszystkich którzy walczą ze swoimi nadmiernymi kilogramami i życzę powodzenia bo ja to już zaczynam tracić nadzieję na zgubienie ich.
coś mi się wydaje że ten aplefit nic nie działa, przynajmniej na mnie. Biorę go już ponad tydzień 3 razy dziennie a nie widzę różnicy, wcale nii hamuje u mnie łaknienia i ochoty na słodycze, z tym musze walczyć sama a lubię słodycze więc nie jest to dla mnie łatwe. Nie wiem czy nie przestanę łykać tych tabletek. Powiedzcie mi czy ten aplefit kom óś pomógł? A może muszę zjeść całe opakowanie żeby widzieć jakiekolwiek wyniki. Po jakim czasie regularnego łykania aplefitu będę miała mniejsze łaknienie? Pozdrawiam wszystkich którzy walczą ze swoimi nadmiernymi kilogramami i życzę powodzenia bo ja to już zaczynam tracić nadzieję na zgubienie ich.
coś mi się wydaje że ten aplefit nic nie działa, przynajmniej na mnie. Biorę go już ponad tydzień 3 razy dziennie a nie widzę różnicy, wcale nii hamuje u mnie łaknienia i ochoty na słodycze, z tym musze walczyć sama a lubię słodycze więc nie jest to dla mnie łatwe. Nie wiem czy nie przestanę łykać tych tabletek. Powiedzcie mi czy ten aplefit kom óś pomógł? A może muszę zjeść całe opakowanie żeby widzieć jakiekolwiek wyniki. Po jakim czasie regularnego łykania aplefitu będę miała mniejsze łaknienie? Pozdrawiam wszystkich którzy walczą ze swoimi nadmiernymi kilogramami i życzę powodzenia bo ja to już zaczynam tracić nadzieję na zgubienie ich.
coś mi się wydaje że ten aplefit nic nie działa, przynajmniej na mnie. Biorę go już ponad tydzień 3 razy dziennie a nie widzę różnicy, wcale nii hamuje u mnie łaknienia i ochoty na słodycze, z tym musze walczyć sama a lubię słodycze więc nie jest to dla mnie łatwe. Nie wiem czy nie przestanę łykać tych tabletek. Powiedzcie mi czy ten aplefit kom óś pomógł? A może muszę zjeść całe opakowanie żeby widzieć jakiekolwiek wyniki. Po jakim czasie regularnego łykania aplefitu będę miała mniejsze łaknienie? Pozdrawiam wszystkich którzy walczą ze swoimi nadmiernymi kilogramami i życzę powodzenia bo ja to już zaczynam tracić nadzieję na zgubienie ich.
Zastanawiam się nad kupnem tych tabletków bierze moze któraś z Was i czy zauwazyla jakieś zadowalajace efekty?
Pasek wagi
ja brałam aplefit, całe opakowanie zużyłam, 3 razy po jednej tabletce ale ja nie zauważyłam efektów żadnych, jeść mi sie niechciało owszem ale tylko pare minut po zażyciu tabletki (pewnie dlatego że trzeba ją popijaćdużą ilościa wody więc woda troche zapchała brzuch na chwile), do słodyczy też mnie ciągnęło mimo że podobno te tabletki powodują że nie chce się słodkiego. Ogólnie nie jestem zadowolona z efektów, ćwiczyłam przy tym, starałam się tych słodyczy nie jeść itd ale jakoś nie widzę efektów po miesiącu branie tego. Nie wiem może na mnie to nie działa. Może Tobie akurat pomoże. Pozdrawiam. Pa
po tych tabletkach które nie przyniosły żadnego efektu ja od jutra zaczynam diete kapuścianą, mam nadzieję że wytrwam ten tydzień, zobaczymy jakie to efekty przyniesie itd. Dziś ugotuje sobie ta zupke nio i od jutra zaczynam. :-) Trzymajcie kciuki. Pozdrawiam. Papa
Chciałam sobie te tabletki kupić ale widzę że raczej efektów nie dają więc sobie podaruję.
Biorę Aplefit od 2 tygodni.Bardzo dobrze hamuje apetyt, wypełnia żołądek.!-sze zauważalne przyhamowanie łaknienia nastapiło po około 4-5 dniach.W efekcie jem znacznie mniej.Ograniczyłam chleb, odstawiłam słodycze, jeżdżę na rowerku..Powoli waga spada, głównie pewnie dlatego,że zapchanego żołądka już tak nie wypełniam jedzeniem.
Jedyny efekt uboczny to zaparcia,ale kupię herbatkę FIGURĘ i dalej będe brała Aplefit.BRAK APETYTU zmienia jakość życia ;-)
Na poważnie zważę się po miesiacu, czyli 4 sierpnia.
Nieznośne jest to zdrabnianie na różnych internetowych forach. "Dietka,ćwiczonka" . Kiedy rozmawiasz Lovasterol  z koleżanką w "realu" również takich wyrażeń używasz?

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.