- Dołączył: 2008-05-11
- Miasto: Polandia
- Liczba postów: 5004
11 maja 2008, 17:37
- Dołączył: 2007-08-24
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 2027
15 maja 2008, 18:16
oczywiście! tylko sumiennie się odchudzaj, a może nawet i więcej zejdzie ;)
a ja już po 45 minutkach na orbitreku :) ale jestem z siebie dumna!
- Dołączył: 2007-02-22
- Miasto: Nuu
- Liczba postów: 2099
16 maja 2008, 12:36
Straszne :( zamiast schudnąc to chyba przytyłam myslałam ze waze jakies 72.. a tu 73~!!!! Ale odchudzam sie i czekam az na przodzie pojawi się piekna6:D:)
- Dołączył: 2007-02-22
- Miasto: Nuu
- Liczba postów: 2099
16 maja 2008, 20:28
Jest tu jeszcze ktos????? Halo???
- Dołączył: 2007-08-24
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 2027
16 maja 2008, 21:39
ja jestem!!!
:) i mam zamiar być aż nie schudnę i jeszcze dłużej :)
karma22, nie przejmuj się. 6, a nawet piękna 5 z przodu już na Ciebie czeka ;)
- Dołączył: 2007-02-22
- Miasto: Nuu
- Liczba postów: 2099
17 maja 2008, 10:22
Dzięki:):) Właśnie na to czekam..:D:) Wiesz moze jeszcze jakie są cwiczenia dobre do spalenie kalorii bo ja nie zabardzo mam dostęp do jakijś siłowni czy cos.. tylko w domu :D:) mam rower rolki itp. Co jest najplepsze??:) Dzięx za podnoszenie na duchu:D:)
- Dołączył: 2007-08-24
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 2027
17 maja 2008, 13:16
na spalenie kalorii? aeroby różnego rodzaju: bieganie, rower, rolki - super!
do tego dołącz jeszcze jakieś brzuszki, skłony, ćwiczenia z hantelkami i trening pierwsza klasa ;)
- Dołączył: 2008-05-11
- Miasto: Polandia
- Liczba postów: 5004
17 maja 2008, 15:03
cauliflower
dajesz rade aż tyle na orbitreku ? a jaki masz ? ja wytrzymuje gora 10 min... ;( a mam magnetyczny...
- Dołączył: 2007-08-24
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 2027
17 maja 2008, 15:25
ja też mam magnetyczny.
powiem Ci szczerze, że jak pierwszy raz weszłam, to zeszłam po 15minutach i padałam.
a teraz się wycwaniłam i drepczę w muzyczką albo oglądając film.
czasem z książką - tylko wtedy już nie macham rękoma, a samymi nogami.
ucząc się biologii, mogę długo! bo nie myślę o zmęczeniu i jak spojrzę na licznik, to aż się dziwię sama sobie, że już tyle minęło.
fajne książki też mi pomagają ;)
raz orbitrekowałam z książką do historii (nie znoszę historii!) to była makabra. po 15 minutach już miałam dosyć wszystkiego! :P
no ale jak wydrepczę 45 minut, to jestem już dość zmęczona, trzeba przyznać.
ale z drugiej strony nie pedałuję szybko. tak... normalnie bym powiedziała, i staram się utrzymać tempo.
mmmmm jaka wyczerpująca odpowiedz ;P
- Dołączył: 2007-02-22
- Miasto: Nuu
- Liczba postów: 2099
17 maja 2008, 15:43
gdzie kupowałyscie?? orbitreki? bo ja tez chce sobie taki zkaupic ale nie mam teraz kasiory zabardzo.. mozna na raty jakis tani??