Temat: przezuwanie i wypluwanie jedzenia

Dziewczyny, czy wy takze tak robicie. Jak np. robie cos pysznego do faceta, to nie moge sie temu oprzec i biore po 3 kesy przezuje i wypluje. Poczuje smak i.....apetyt mi przechodzi, jestem zadowolona ze nie najadlam sie pierogami czy nalesnikami na noc. Nie wiem czy to normalne ale u ochchudzajacych chyba tak?????
Nigdy tak nie robiłam. Gdybym wzięła do ust, to bym zjadła xD
Troche dziwne, ale jkazdy ma swoje sposoby:) Przy czym nie wiem, czy wiesz, ze wiele produktow zaczyna sie nam "trawic"- rozkaldac juz na jezyku...dzieki amylazie slinowej-taki enzym trawiacy bodajze weglowodany:)- czyli nalesniki, pierogi...
hm :P znam ten ból kiedyś tak robiłam ;p
Mi się zdarzyło tak może z raz czy dwa :))
Pasek wagi
A dla mnie jest to metoda podobna do "zjedz, a potem zwymiotuj".
nigdy tak nie robilam..
Gdybym wlozyla do ust to bym najnormalniej w swiecie to zjadla. Nie wiem jaka przyjemnosc w smakowaniu czegos i potem wypluwaniu... dla mojej psychiki byloby to rujnujace. To jak kopanie lezacego !
hm.. wyglada na wstep do zjedz a potem zwymiotuj... tez tak mysle :|
niewiem czy to dziala ale sprobuje moze cos da 
Pasek wagi
Mnie to też przypomina wymiotowanie po jedzeniu:/

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.