Temat: Dieta a brak okresu....

Od 2 tyg cwicze codziennie po 20-30 min na takim przyrządzie >Leg Magic< , no i hantle...wiek 18 lat (prawie), 1,67, waga z 53-54 kg pewnie (bo paska od 3 miesiecy nie zmienialam)...

Kurcze mam nadzieje ze wroci...

wiesz co, najlepiej jakbys poszla do specjalisty, w sensie dietetyka. bo my ci tu nie mozemy powiedziec o ile itd. dzienne zapotrzebowanie mlodej kobiety to ok 2000 kcal, jasli uprawia sport to 2500. ale w twoim przypadku trudno cokolwiek powiedziec, bo przez sorry ze to powiem bezmyslne diety rozregulowalas sobie organizm!
ale mimo wszystko twoim priorytetem jest nie przytyc, ale nie byc zdrowa. skoro naprawde tyle na ten temat wiesz, to powinnas tez wiedziec, ze jestes juz w stadium, w ktorym potrzebujesz pomocy specjalisty, czyli psychologa. nie chce cie urazic, ale przeciez psycholog to nie psychiatra i wiele osob korzysta z jego pomocy jak ma problemy!
nie masz okresu, chcesz nosic rozmiar 34, nie jesz nawet 1000 kcal dziennie, masz wyrzuty sumienia po jednej kostce czekolady!!!! hmm jesli to juz nie anoreksja to co?????
do tego brak bialka zwierzecego, swietnie.
jesli jestes madra dziewczyna, to jutro porozmawiasz na ten temat z mama i wspolnie pomyslicie jak temu zaradzic i zadbac o twoje zdrowie!

No dobra z tym rozmiarem 34 przesadzilam.
Wiesz co czasemsama siebie oszukuje, bo zdarza sie podjadac.
Piszac tez na vitalii czesto niepotrzebnie dramatyzuje. Wyolbrzymiam pewne sprawy, przesadzam.
Jasne ze wole przytyc i byc zdrowa, moze zle to ujelam....
Stad tez Twoje wnioski ze powinnam isc do psychologa itp. W rzeczywistosci to wyglada zupelnie inaczej...ehhh pewnie mnie teraz wszyscy maja za kolejna glupia małolate...

Wiesz co, teraz tak sobie to przemyslaalam i musze stwierdzic ze masz sporo racji. ja chyba oszalałam... Nie, musze zaczac inaczej jesc. Nie glodze sie, ale chyba nie jem jak powinnam skoro tak sie dzieje...ehhh....:((

nie glupia malolate, bo w przeciwienstwie do nich, potrafisz sluchac. jednak nawet jesli tu na vitalii przesadzasz, to mimo to cos w tym jest. znaczy w twojej psychice dzieje sie juz cos nie do konca dobrego. a brak okresu to potwierdza, a to juz powazna sprawa jest. dlatego naprawde mowie ci porozmawiaj o tym z mama i pojdz do ginekologa. a co do diety, to nie licz tak tych kalorii, jedz 5 posilkow, zdrowe rzeczy. do tego cwiczysz wiec nie bedziesz gruba! nawet jesli w pierwszym momencie przytyjesz 1 kg, to nic sie nie stanie. pewnie masz spowolniony metabolizm, ale to wroci do normy jak sie zaczniesz zdrowo odzywiac. osoby zdrowo i pozadnie sie odzywiajace i uprawiajace sport nie sa grube (no chyba ze z powodu jakiejs choroby), wiec ty tez nie bedziesz!

hmmm moj cykl tez pozostawia wiele do zyczenia, nie to ze go nie mam,ale jest wiecnie nieregularny:( to mi sprawie dyskomfort, ostatnie to mialma 34dni, ostatni miesiac 38 dni:( Troche bez sesu. Ale kiedys braalma tabletki anty. po odstawieniu sie rozregulowalo i tak jakos juz pozostalo, tyle ze nie na az taki dlugi cykl:( Kiedys wzielam tez tabletki na przesunięcie i znow jedno opakowanie anty. Od tej pory mam takie długie przerwy:( A odchudzam sie tez praktycznie co troche, ćwicze tez codziennie od dłuższego czasu z przerwa jedynie byla 2tygodniowa od 17-29 marca.
Wiec tez chyba sie wybiore do pani G. hmm to mnie wkurza takie niesystematyczne juz.

mam pyt. ja schudlam 10kg w 3 miesiace jedzac regularne posilki ale totalnie odstawiajac slodycze. okres spoznia mi sie 2 tygodnie. jakie mowilyscie ze sa te tabletki na okres bez tycia.

1. Poczekaj jeszcze z tydzień
2. Te tabletki są na receptę wypisaną przez ginekologa. I w zasadzie to hormony w postaci tabletek.

hey ,podzielę się moimi doświadczeniami.Po odchudzaniu także zanikł mi okres ,dostałam go po 10 miesiącach dokładnie 29 grudnia. Był bardzo skąpy i trwał 3 dni,a zawsze miałam obfity i 5-6 dni.Odchudzałam się ograniczając praktycznie tłuszcze do zera ,jadłam bardzo dużo białka i duzo i intensywnie ćwiczyłam. Była to wielka głupota. Byłam u 2 lekarzy ginekologów.Na jednego trafiłam palanta,drugi był spoko ,dokładnie mi wszystko wytłumaczył dlaczego tak się dzieje,że pieprzy się cykl na restrykcyjnej diecie.Oczywiście jest to związane z niedostarczaniem składników odżywczych z pożywienia ,które są niezbędne dla prawidłowego funkcjonowania organizmu,w tym oczywiście hormonalnego.Ma na to wpływ także zbyt intensywna aktywność fizyczna,ponad nasze siły. Jeśli naprawdę zależy ci na odzyskaniu okresu ,musisz powoli zwiększać ilość jedzenia aż dobijesz w końcu do swojego zapotrzebowania. Ważne jest spożywanie tak jak dziewczyny pisały jaja,drób, ale także ryby najlepiej te tłuste-markela, łosoś ,śledź .NIE ELIMINUJ TŁUSZCZU Z DIETY!! Zdrowy tłuszcz jest bardzo potrzebny w diecie. Spożywaj oleje i oliwę, orzechy(mają dużo dobrego tłuszczu) ,tłuste ryby jak już pisałam , siemię lniane . Wystarczy łyżka oleju lub oliwy dziennie,kawałek rybki,łycha siemienia lnianego np. powodzenia. źyczę ci aby okres powrócił, bo wiem jakie doły są bez niego:(  głowa do góry :)

Jeśli chodzi o tabletki przepisywane od ginekologa, to radziła bym się wstrzymać i postarać się ,alby cykl naturalnie powrócił. A jest to możliwe,naprawdę. Choć raczej zawsze wiąże się to z dodatkowymi kilogramami. Ale trudno wazniejsze jest zdrowie. Mój lekarz gdy spytałam o tabletki na wywołanie ,poradzi mi abym się wstrzymała i sama postarała się by wrócił. Wytłumaczył mi ,że gdy zacznę brac tabletki i okres wróci, to i tak nie jest naturalna miesiączka, tylko sztucznie wywoływana i nie wiadomo jak to później bedzie,czy cykl się unormuje. Także ciesze się,że go posłuchałam, zaoszczedziłam mojemu ogganizmowi niepotrzebnej dawki hormonów.