17 lutego 2006, 19:24
Nie cierpie ćiwczyć!!! Rower stacjonarny stoi w pokoju a ja nie mam natchnienia, żeby się na niego wgramolić i trochę pojeździć. Czy można schudnąć bez ćwiczeń?
Czy któreś z Was udało się schudnąć bez ćwiczeń. Zaczęłam stosować dietkę 1000 kalorii, ale czy bez ćwiczeń to ma sens?
17 lutego 2006, 19:28
Karolciu można stracic kilogramy bez ćwiczeń :) a ceną za to bedzie obwisłe, brzydkie ciało... i zadne kremy nie pomogą :smiley14: a chyba chcemy być piekne nie?? wiec ruszaj to dupsko na rowerek :) niektóre mogą tylko pomazyc o rowerku a ty go masz wiec korzystaj
- Dołączył: 2006-02-17
- Miasto: Lębork
- Liczba postów: 106
17 lutego 2006, 19:29
Tez mam ten problem. Zwłaszcza zimą gdy mozliwosc ruchu jest tylko w zamkniętych pomieszczeniach. Bez ruchu da sie schudnąć, ale duzo wolniej. Może basen? Pozdr!
17 lutego 2006, 19:48
:hot::rolleyes::smiley15::smiley12::frowning::hot::hot:
- Dołączył: 2006-02-13
- Miasto:
- Liczba postów: 634
17 lutego 2006, 20:00
ja tez nie lubie ćwiczeń,i postanowiłam sie odchudzać,trzymajmy się:hot:
17 lutego 2006, 20:03
hmmm...skoro panstwa bawi walka z wiatrakami...
17 lutego 2006, 20:04
Panie Tygrysisko, prosze zrozumiec....kobiety to narod dosc leniwy i szukaja latwego, malo meczacego sposobu zeby osiagnac swoj cel...;)
17 lutego 2006, 20:05
Ja też nie lubie.Ale coś trzeba robić więc robie 50 brzuszków dziennie a pozatym jak wchodzę po schodach to robię to po 3 razy a wchodzę często więc sporo się tego zbiera przez cały dzionek
17 lutego 2006, 20:30
Hehe ja też ćwicze codzinnie :) mieszkam na 2 piętrze a z psem trzeba wyjść ;) guzdrze sie w łazience wiec później uprawiam sprint do autobusu :) zawsze ma sie ruch :) trzeba go tylko poszukac :smiley15: