29 lutego 2008, 17:51
Są takie chwile jak ta, kiedy jestem głodna a niedawno coś jadłam. Chcialabym się dowiedzieć, jak mogę pokonać to okropne ssanie żołądka a jednocześnie nie jeść ze wiele.
- Dołączył: 2008-01-20
- Miasto: Gliwice
- Liczba postów: 8
29 lutego 2008, 18:04
ja na zabicie głodu piję wodę niegazowaną. Schodzi przy tym taki baniak 5 litrowy dziennie. Ewentualnie jem jakiś owoc lub jogurt.
pozdro :)
29 lutego 2008, 18:11
Ja to na zabicie głodu piję wodę niegazowana, a doszłam do wniosku ze czerwona herbata tez zabija głód, np gdy ja wypiję goraca, czerwona herbatę to juz potem nie mam mowy o jedzeniu,ale to w moim przypadku tak jest :P
2 marca 2008, 12:44
czarna kawa sypana bez curku.
Ja jestem uzależniona od kawy, więc mi pomaga ;]
Ewetualnie kisiel - słodki, niskokaloryczny i na jakis czas spokój z jedzeniem ;]
- Dołączył: 2008-01-13
- Miasto: Krasnystaw
- Liczba postów: 2799
2 marca 2008, 12:47
a cop robicie żeby nie myśleć o jedzeniu albo o tych pysznościach na które mCIE OCHOTę ?
2 marca 2008, 13:00
Mnie najczęściej łapie głód wieczorami, ponieważ postanowiłam, że po 19 nie jem, a wcześniej jadałam kolację nawet o 22.
Ciężko się od tego odzwyczaić.
Ale wyciągam skakankę i skaczę starając się nie myśleć o jedzeniu.
Tęsknię za czekoladąąą
![]()
Od tygodnia nie jem słodyczy
2 marca 2008, 13:01
Pomijając kisiel i gumy do żucia <-- mój kolejny nałóg
2 marca 2008, 13:05
Żuję gumy do żucia lub myślę o słodyczach.. Może to dziwne, ale mi pomaga ;)
- Dołączył: 2008-02-19
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 279
2 marca 2008, 13:09
A ja staje przed lustrem i "podziwiam" czego się dorobiłam i zazwyczaj mi przechodzi ochota na jedzenie. Chociaż czasem można sobie pozwolić na małe szaleństwo, oby nie za często:P