Temat: Same 6...kg-mowki przejdzmy razem na "5" z przodu

Dzięki dziewczyny :) miło że mamy tu siebie :) Buzka i wirtualne cukiereczki dla wszystkich!!!! 

Wszystkiego najlepszego z okazji imienin Marto. Przede wszystkim spełnionego pomyślnie postanowienia noworocznego oraz tyle szczeście ile zdołasz wytrzymać 

Co do ćwiczeń i sposobów opisanych przez Heroldinę - ja preferuje aeroby, ale niestety nie mam możliwości ćwiczyć rano przed śniadaniem. natomiast ten sposób z kawą działa - jak dwa lata temu chodziłam na basen to piłam kawę jakies 30-40 minut przed wskoczeniem do wody i bardzo szybko wtedy chidłam, a jadłam sporo i zdrowo. W ogóle kto może chodzić na basen to zachęcam bardzo. Mi przyniósł tak wiele dobrego:
1. schudnięcie
2. świetny spokojny sen, w ogóle nie odczuwałam na następny dzień zmęczenia (pływałam od 20, potem do domu, balsamowanie, trochę nauki i spać)
3. poprawienie jędrności ciała i kondycji skóry (zanik celulitu do zera)
4. satysfakcję, bo zaczynałam od przepłynięcia za jednym razem jednej długości, a potem potrafiłam juz bez zatrzymywania pływać przez 30 minut.

Zastanawiam sie teraz nad basenem, ale wiem, ze Lublinie sa one strasznie zapchane

basenik czyni cuda, ja na studiach chodzilam na sekcje plywacka 2 razy w tygodniu po 1,5 godziny i niby obijalam sie generalnie to jak przestalam chodzic od razu przybralam 3 kg... tutaj jest fajny basen i czasem chodzimy z rybem :O) mam nadzieje, ze w koncu dorobimy sie karnetu :O) basenik i pozniej sauna... rewelacja!!!!!!!!

Czesc,ja do tej pory nie udzielałam sie na forum...ale ten temat jest w sam raz dla mnie bo 5 z przodu dwucyfrowej wagi naprawde mi sie marzy...a razem łatwiej,pozdrawiam wszystkich i mam nadzieje ze przyjmiecie mnie do tego grona:)

danasuperstar zapraszamy:)

U mnie basen nie wchodzi w grę bo ja niepływająca jestem, a w dodatku boje sie wody.

Ja sie dziś wybieram...z kolegą więc nie wiem czy długo popływam> jak ide z koleżanką to dłużej w jaccuzi siedzimy hihihi...ale skoro mówicie że to takie dobre to chyba się wezmę na powaznie

dziendobry dziewczeta:)    ja wlasnie zaliczam sniadanko- bioaktywny jorurt pitny brzoskwinka (90 kcal) i bulka pszenna niestety:P   boje sie strasznie ze w ten weekend znowu wszystko zaprzepaszcze o bede sie obzerac....musze sobie zajecie znalezc...sprzatanie i pranie w kazdy weekend juz mi sie nudzi.....

Marta wszystkiego najlepszego, mam nadzieje ze osiagniesz swoje cele ( nie tylko te dotyczace wagi:), zdjedz sobie cos slodkiego albo wypij piwko- w koncu imieniny ma sie tylko raz w roku:) zasluzylas sobie:)

Marta wszystkiego najlepszego!
ja wczoraj spalam u chlopaka....i niestety całe winko razem wypilismy.... chociaz mam nadzieje ze je pozniej spalilam
ale dzisiaj bede trzymac sie twardo diety:)

wszystkiego naj naj dla założycielki świetnego forum

sto lat Marta!!

basen świetna rzecz, ale ja nie chodzę, bo za każdym razem przyplącze mi się jakaś infekcja kobiecych :(