Temat: Same 6...kg-mowki przejdzmy razem na "5" z przodu

maadziiaa Ty juz zaraz bedziesz miec 5 z przodu. to juz niedlugo to ciesz sie :) dasz rade :)

wszystkie damy rade :-)

ja w to wierze :-)

pannakwiatuszek, no baa :) jasne,ze wszystkie damy rade :) nie zlamiemy sie i bedziemy piekne, zgrabne i powabne juz niedlugo :)

pewnie ze damy rade, jeszcze przed 3tygodniami mialam 63kg, i teraz a te 63kg trzymalo sie pol roku,,,a teraz czuje ze to wreszcie mozliwe :)

no dziewczynki?? jak tam sie trzymacie?? ja juz wiem,ze mam mniej niz to co jest na pasku,ale zmienie dopiero jutro - po wazeniu :)

no to dennee gratulacje, ja narazie czuje ze cos mi w jelitach zalega wiec sie nie waze :D ale dietki sie trzymam wiec nie powinno niz przybyc......oj czekam czekam z niecierpliwoscia na ten nasz cud ;)

no i dzisiejsze wazenie bardzo pozytywnie mnie zaskoczylo :) -2,7kg huraa hurrraaa huuuurrraaaa coraz blizej do celu

dennee to gratuluje az takiego spadku wagi :-)

ja odkąd cwicze zauwazyłam ze moje nogi robia sie coraz to twardsze a nie takie rozlazle :-) jak byly kiedys :-)

dzieki pannakwiatuszek :)
pamietam,ze jak cwiczylam to malymi kroczkami moje nogi robily sie ponoc zgrabne i dosc szczeuple. co prawda ja tego nie widzialam,ale moja mama tak twierdzila. tak wiec cwiczenia zdecydowanie sie oplacaja :)

ja niestety mam kryzys uczuciowy. staram sie trzymac dietki. tylko ze wczoraj pochlonelam chyba z 700kcal za duzo :( no i nie cwiczylam :(
musze koniecznie dzisiaj pocwiczyc - musze sie zmusic. dzisiaj bedzie lepiej dzisiaj bedzie lepiej dzisiaj bedzie lepiej - tak sobie powtarzam.

bedzie lepiej napewno, ostatnio czytalam artykul ze czasem trzeba zrobic jednodniowe odstepnstwo od diety tak zeby organizm znow ''czul sie normalnie'' oczywiscie to nie tlumaczy ze mozna w siebie wpychac ile sie chce, ale jesli raz na jakis czas zjesz 500kcal to napeno nic sie nie stanie :)))