Ciekawy artykuł:
http://babyonline.pl/kuchnia_gotuj_zdrowo_artykul,1561.html?print=1
7 sekretów zdrowego gotowania
Edipresse
Ważne
jest nie tylko to, co jesz, ale też jak przyrządzasz posiłki. Zmień
stare nawyki w kuchni, a potrawy będą smaczne i pełne witamin oraz
składników odżywczych.
Schabowy z panierką (nasiąkniętą tłuszczem), frytki (usmażone na
wykorzystywanym już wcześniej oleju) i warzywa (długo gotowane w
wodzie). Czy tak wygląda Twój ulubiony obiad? Sycący, smakowity i
bardzo... niezdrowy, bo źle przygotowany. Zdradzimy Ci kilka sekretów,
by zdrowe gotowanie nie miało przed Tobą tajemnic.
1. Warzywa i owoce podawaj surowe
Staraj się, by Twoi najbliżsi jedli jak najwięcej surowych
warzyw i owoców (gotując, pozbawiasz je wielu cennych składników).
Najwięcej witamin jest pod skórką, dlatego warzywa obieraj jak
najcieniej. Inaczej wyrzucisz to, co najzdrowsze! Obrane jarzyny myj w
całości i dopiero potem je krój, by nie wypłukiwać witamin. Zawsze
wrzucaj warzywa na wrzątek i gotuj je bardzo krótko – powinny być
półtwarde.
2. Do „pichcenia” używaj jak najmniej wody
Kiedy zalewasz warzywa dużą ilością płynu, znajdujące się w
nich cenne witaminy i składniki mineralne rozpuszczają się w wodzie,
którą potem wylejesz. Oczywiście trudno ugotować ziemniaki „na sucho”.
Ale do przygotowania marchewki z groszkiem wystarczy tylko tyle wody,
by przykryła ona warzywa. Do gotowania wykorzystywany jest przede
wszystkim płyn zawarty w żywności. Kiedy nakryjesz garnek przykrywką,
woda zaczyna parować, następnie się skrapla, a potem znów paruje.
Potrawa dusi się wtedy we „własnym sosie”. Po ugotowaniu warzyw w
garnku nie powinno być w ogóle wody do odlania. W taki sposób nie można
oczywiście ugotować ryżu, makaronu ani kaszy, ponieważ te produkty
potrzebują dużej ilości płynu, który wchłoną.
3. Gotuj w odpowiedniej temperaturze
Surowe i niedogotowane posiłki mogą być przyczyną zatrucia
pokarmowego. Dlatego musisz dbać o odpowiednią temperaturę gotowania.
Wygodnym i „zdrowym” sprzętem jest szybkowar. Potrawy gotują się w nim
błyskawicznie i tracą przy tym znacznie mniej witamin.
Jeśli nie masz szybkowaru, sprawdzaj, czy naczynie, którego używasz,
jest właściwie nagrzane. Możesz też kupić patelnie ze specjalnymi
testerami, które wskazują, czy naczynie jest gotowe do użycia. Są i
domowe sposoby sprawdzenia temperatury. Jeżeli przygotowujesz potrawę w
garnku, nakryj go pokrywką. Przed smażeniem możesz zaś wykonać tzw.
test wody. Na nagrzaną patelnię strząśnij kilka kropel. Jeżeli najpierw
krążą po powierzchni, a dopiero potem wyparowują, to oznacza, że
naczynie ma odpowiednią temperaturę. Nigdy jednak nie wykonuj tego
testu na patelni, na której rozgrzałaś dużą ilość oleju czy oliwy. Pod
wpływem parującej wody tłuszcz zacznie pryskać i możesz się poparzyć.
Nie smaż też mięsa na patelni, która jest tak gorąca, że tłuszcz dymi.
Unikaj zalewania produktów zimną wodą i dopiero gotowania. Podczas
smażenia jak najczęściej mieszaj potrawy. To nie tylko sposób, by
uchronić posiłek przed przypaleniem. Kiedy mieszasz potrawę, skracasz
czas jej przyrządzania, bo produkty szybciej się ogrzewają. Dzięki temu
uda Ci się zachować jak najwięcej wrażliwych na ciepło substancji. Gdy
podgrzewasz potrawy w kuchence mikrofalowej, nigdy nie programuj
wyższej niż zalecana temperatury, bo zniszczysz wiele składników
odżywczych.
4. Jarzyny przyrządzaj na parze
Gotowanie tą metodą pozwala zachować wartości odżywcze warzyw.
Tymczasem ,,zwykłe” gotowanie brokułów czy szpinaku niszczy zawarte w
nich cenne składniki! Dlatego warto zainwestować w zdrowie rodziny i
kupić specjalny garnek do gotowania na parze. Ten sposób sprawdza się
przede wszystkim w przyrządzaniu potraw z warzyw, które nie wymagają
zbyt długiego działania wysokiej temperatury i dość szybko miękną.
5. Unikaj smażenia na tłuszczu
Smażone posiłki wchłaniają duże ilości oleju lub smalcu, które
tylko obciążają żołądek i nie służą Twojej sylwetce. Jeśli jednak nie
potrafisz obejść się bez tłuszczu, wybieraj te najzdrowsze. Znacznie
lepiej od smalcu sprawdzają się w rodzinnej kuchni oleje czy oliwa.
Wypróbuj zwłaszcza olej rzepakowy lub oliwę z oliwek, które pod wpływem
wysokiej temperatury nie tracą zawartych w nich cennych właściwości.
Potrawa nie powinna „pławić się” w tłuszczu. Zamiast wlewać olej na
patelnię, spryskuj nim produkty lub używaj pędzelka, by cienko je
posmarować. Możesz też kupić specjalną patelnię do smażenia bez
tłuszczu. Najlepiej jednak będzie, jeśli spróbujesz zmienić rodzinny
jadłospis i ograniczysz liczbę smażonych potraw. Znacznie zdrowsze (i
wcale nie mniej smaczne!) będzie mięso pieczone w folii aluminiowej,
grillowane, gotowane lub duszone (ale bez obsmażania).
6. Wyrzucaj zużyty olej lub smalec
Choć smażone potrawy są niezdrowe, wiele mam ulega prośbom
dzieci, które mają ochotę na frytki lub przyrumienioną kiełbaskę z
patelni. Jeżeli zdecydujesz się na przygotowanie takich potraw, zawsze
używaj świeżego tłuszczu. Wielokrotnie podgrzewany olej utlenia się i
może być rakotwórczy.
7. Dbaj o właściwe rozmrażanie
Nigdy nie rozmrażaj mięsa w temperaturze pokojowej. Staje się
wtedy doskonałym posiłkiem dla... bakterii. Mrożonki wymagają
odpowiedniego przygotowania. Mięso, drób lub ryby włóż do lodówki lub
do naczynia z zimną wodą (pamiętaj jednak, by ją wtedy zmieniać co pół
godziny). Możesz też skorzystać z kuchenki mikrofalowej. Nigdy nie
zostawiaj rozmrożonego mięsa na kilka dni w lodówce. Żywność koniecznie
należy rozmrażać bezpośrednio przed przygotowaniem i jedzeniem. Owoce
lub warzywa najlepiej od razu po wyjęciu z niskiej temperatury gotować,
a mięso lub ryby – rozmrażać, przyprawiać i od razu smażyć czy piec. I
jeszcze jedna ważna rada – nigdy nie zamrażaj dwukrotnie tych samych
porcji.
8. Bezpieczne garnki
Sprawdź, czy Twoje naczynia nie są szkodliwe!
- Zrezygnuj z emalii i aluminium. Z naczyń aluminiowych podczas
gotowania wymywa się szkodliwe aluminium. Z kolei na garnkach
emaliowanych często powstają rysy lub odpryski.
- Jeżeli naczynie jest uszkodzone – wyrzuć je. Z blachy, która nie jest
pokryta emalią, mogą się przedostawać do żywności szkodliwe pierwiastki.
- Kupuj naczynia ze stali nierdzewnej lub stalowe z teflonem. Garnki
powinny być pokryte kilkoma warstwami teflonu (pojedyncza szybko
zacznie się ścierać).
- Uważaj na atesty! Gwarancją bezpieczeństwa naczyń jest atest
Państwowego Zakładu Higieny. Kopię dokumentu powinien mieć sprzedawca.
Aneta Wikariak
Konsultacja: dr inż. Anna Stolarczyk, Instytut Pomnik – Centrum Zdrowia Dziecka