- Dołączył: 2007-10-16
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 688
7 stycznia 2008, 11:48
Od prawie roku mam codzienne bóle głowy nie są to zadne silne bóle ale są to bóle uciążliwe takie dziwne jakby otułamienie. Jakieś 4 miesiące temu miałam robie wszystkie badania głowy i nic nie wykazało wszystki jest w porządku,miałam badania krwi badana tarczyce i nigdzie nic nie wykazało... Lekarz rodzinny ani neurolog nie maja pojęcia czym te bóle mogą być spowodowane... :( Po badaniach na wypisie napisano mi napięciowe bóle głowy... Czy mi już nigdy nikt nie pomoże? Czy z tym bólem będę żyć już do końca życia? Ratunku...!!!
7 stycznia 2008, 19:52
ja Ci polecam zrobienie sobie zdjecia kregoslupa!!!! to moze byc od jakiejs wady kregoslupa ja tez milam taki problem itez codziennie bolala mnie glowa i jeszcz emeczyly mnie zawroty....po badaniach i szukaniu bezsensu wszedzie lekarz niby stwierdzil po zrobieniu zdjecia ze to kregoslup bo zdjecie wykazalo wyprostowanie lordozu..naprawde zrob sobie zdjecie kregoslupa a nie glowy
- Dołączył: 2007-08-07
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 349
7 stycznia 2008, 20:27
Ja tak miałam i nadal mam poszłam do laryngologa i się okazało że mam jakoś tam w środku krzywy nos (nie pamiętam o co do końca chodzi). Biorę jakieś tam głupie leki, które nic nie dają. A jak będę dorosła to operacja mnie czeka. O to chyba jest skrzywienie przegrody nosowej. Słyszałam że operacja nic nie daje...
- Dołączył: 2010-08-18
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 519
22 grudnia 2010, 11:33
Na mnie działają jedynie leki przeciwbólowe zawierajcie ibuprofen. Ostatnio też przypomniała sobie, że moja mam stosowała dawniej coś takeigo jak "maść z kotkiem", która była w czerwonym pudełeczku. Wmasowywała sobie ją w skronie. Czy znacie jakiś jej współczesny odpowiednik?