- Dołączył: 2011-08-26
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 34
17 września 2011, 09:12
witam was:)
wiadomo, że alkohol to nasz wróg na diecie. ogranicza nam on dzienną dawkę kalorii. jednak zastanawiam się jak jest w praktyce. u mnie osobiście po wieczorku z piwem i wódką, czy nawet przemieszane z szampanem- rano jest na wadze mniej. zazwyczaj przed takim wieczorkiem unikam zjedzenia kolacji, chociaż i tak przekraczam limit kaloryczny. co prawda trzymam się w ryzach i niczego nie podjadam. wychodzi na to, że sam alkohol nie utuczy, tak jak zrobiłyby to orzeszki czy paluszki. jak jest u was?
- Dołączył: 2011-02-15
- Miasto: Syberia
- Liczba postów: 9620
17 września 2011, 09:56
A ja pamietam jak mój wychudzony jak siedem nieszczęśc kumpel wrócił z dwutygodniowego biwaku, na ktorym glownym posilkiem byla wodka cięższy o 5 kg, po miesiącu z tych 5 kg zostały 4.
Porownywanie do meneli spod sklepu raczej trafne nie jest, u nich w gre wchodzi wyniszczenie organizmu
- Dołączył: 2011-07-06
- Miasto: Zaragoza
- Liczba postów: 9117
17 września 2011, 09:58
Ja tez zawsze po imprezie mam mniej na wadze, ale to dlatego ze alkohol odwania organizm, wypij butelke wody i waga wroci :)
Chodzi o to zeby znalesc "złoty środek" od czasu do czasu mozna sie napic(bez przesady zebym sobie wszystkiego odmowila), a najlepsze bedzie czerwone wino wytrawne lub inne jesli lubisz. Z drinków slodkich ja zrezygnowalam bo to bomby kaloryczne choc czasem napije sie whisky z cola light lub samo :) A i ostatnio przeczytalam ze piwo pilsner jest zdrowe, juz nie pamietam na co pomaga ale od czasu do czasu mozna podobno :)
- Dołączył: 2011-04-12
- Miasto: Madryt
- Liczba postów: 4074
17 września 2011, 10:08
Nie tyle od alkoholu, jako napoju, tylko po nim po jego spożyciu zwiększa się apetyt. Szczególnie piwo, po nim mamy ochotę na orzeszki, chipsy, słodycze..On po prostu zwiększa łaknienie, jeśli nie zjesz nic niesamowicie kalorycznego to nie przytyjesz ;]
- Dołączył: 2011-08-28
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 1570
17 września 2011, 10:20
Nie wiem czy się tyje ale zawsze po wypiciu piwa mogę zaobserwować wybrzuszenie brzuch mam wtedy jak kobieta w ciąży ;p ale zauważyłam to tylko po piwie
- Dołączył: 2008-04-01
- Miasto:
- Liczba postów: 8
6 października 2011, 14:09
Alkohol - w nadmiarze oczywiście - zaburza metaboliszm szczególnie tłuszczów. Spowalnia pracę wątroby i trzustki. W związku z tym spowalnia również to co chciałybyśmy osiagnąć w procesie odchudzania. Dodatkowo nadmierne spożywanie powoduje otłuszczenie tych narządów - wniosek prosty, nie nadużywajmy...ale bez przesady