Temat: 100 dni na zrzucenie tłuszczu

Kto się przyłącza?? Do Sylwestra zostało 100 dni. Ja mam cel schudnąć 13 kg. Do 55 kg. Nie wiem czy mi się to uda, ale musze w to wierzyć. Zatem jeśli chce ktoś ze mną walczyć to zapraszam. Warunek: godzina dziennie ćwiczeń i dieta 1200 kalorii plus nie jedzenie po godzine 19.00. Zapraszam! :D
A mnie dzisiaj waga zaskoczyła, pokazała 71,9kg, czyli o 0.3kg mniej niż w sobotę, a jak wiecie ten weekend uważam za stracony, jeżeli chodzi o dietkowanie.

A mi waga wzrosła.. Ale nieważne - nie zwracam na to uwagi by się nie zdołować.
Wczoraj wieczorem biegałam!!!
Ciesze sie z wami, ze tak ladnie waga leci w dol.

U mnie niestety nadal waga ani drgnie, to juz 5 dzien bez spadku.
No nic bede wytrwala, bo wiem ze sie oplaci.

Na razie wypilam kawe. I zaraz biore sie za cwiczonka a6w - dzien 2. Potem sniadanko (platki z jogurtem) i ide na spacer.

Milego dnia, bede sie meldowac.
Mi nie leci ładnie w dół.. niestety.. ale zaczełam biegać więc teraz to już musi zacząć spadać 
U mnie też zastój, w piątek powinnam zobaczyć 67, jak o tym mysle, to zrywam boki ze smiechu
Ale dzielnie trzymam diete!
ja marze o 62, wiec jeszcze gorzej :D

ale wytrzymałam i dziś rano na wage nie stanełam.jestem z siebie dumna.
Ja w piątek powinnam zobaczyć już conajmniej 60 kg HA HA HA.. odchudzam sie od czerwca i co?? I prawie nic... ale tak, trzeba się z tego smiać.. bo na łzy zawsze przyjdzie pora..
no dobra, to ja bym chciała w piątek 59kg
co sobie będę żałować

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.