Temat: 100 dni na zrzucenie tłuszczu

Kto się przyłącza?? Do Sylwestra zostało 100 dni. Ja mam cel schudnąć 13 kg. Do 55 kg. Nie wiem czy mi się to uda, ale musze w to wierzyć. Zatem jeśli chce ktoś ze mną walczyć to zapraszam. Warunek: godzina dziennie ćwiczeń i dieta 1200 kalorii plus nie jedzenie po godzine 19.00. Zapraszam! :D
.
heheh
pamiętacie jeszcze co dziś za dzień?
22 wrzesnia..2 lata temu...kilka zdesperowanych kobiet zawarło pakt....z którego do dziś się nie wywiązały
Pasek wagi
Hejka ;) O matko.... dwa lata nic nam nie wychodzi - to pocieszające :D Ja się chciałam zapisać na fitnes,ale tam chodzą takie lachony,że ja się najzwyczajniej krępuje,więc została mi siłownia i sauna :] Więc,ale może się jakoś do tego przekonam... najgorzej,że nie mam fajnego dresu,czy spodenek,a kupić nie kupie...bo gdzie ja na siebie coś znajdę ;]  No ale kiedyś na fitnes nie chodziłam i chudłam to i tera będę ;] Chyba :D
*mi wyszło ale nie na długo
a co do lachonow to najgorzej jak muszę się przebrać w garderobie damskiej i wykapać....a te wszystkie gołe idealne laski pod prysznicami latają
ze strojem nie przesadzaj ja na siebie znalazłam to i Ty znajdziesz
Pasek wagi
Nooo a na saunie to już katorga,ale to jeszcze olewam... ;] Zid to,że mogłabym znaleźć to wiem,alee... ja się krępuje wejść do sklepu z ciuchami, przymierzyć itp. no najzwyczajniej nie umiem ;/ dlatego  chodzę na siłownie w byle czym,ale to mi mniej przeszkadza,na fitnesie to już jest rewia mody ;]
chodzę na 2 sauny-parowa i taka z grzejnikiem,z żarem,nie wiem jak się nazywa ale prawie cały czas są puste
siedzę sobie sama ale i tak ręcznik mam
jak dla mnie siła kupienia nowego ciuszka jest większa niz krepowanie się z tego powodu
Pasek wagi
wg vitalii 57kg osiągnę 30 kwietnia 2010r.przy 1kg tygodniowo taaaa
Pasek wagi
Powiem Ci,że ostatnio nawet się przemogłam... z musu ;] mialam bardzo ważne wyjście i musiałam coś kupić bo nic nie miałam w domu - i o dziwo kupiłam leginsy i sukienkę...ale kupiłam na tzw. oko ;] nie umiałam iść i przymierzyć - na szczęście nie mam wady wzroku :P bo wyglądałam tak,że nikt mnie nie poznał :D Aleeee.... sklep sportowy i ja już mam stresa ;/ Powiem Ci,że lepiej mi w saunach koedukacyjnych - bo w tych gdzie są same baby to się dziwnie czuję,a w tych koedukacyjnych to jest wesoło,bo i sobie pogadam z jakimś samcem,pożartuje i jakoś tak jest weselej ;]
Aaaa co do wagi to ja wiem,że dużo z tego co jest we mnie to woda,to i więcej w te dwa tyg. zleci,marzy mi się zobaczyć 78.... ;] marzenia ściętej głowy,ale takie naciągane 79,9 byłby też o.k. :]
A w ogóle na terapii pani psycholog poradziła mi,żebym zapisywała co jem - każdą drobną rzecz i podkreślała co kupiłam za własne pieniądze...miałam to robić do czasu do kiedy podejmę decyzję o powrocie do odchudzania... i przez 1,5 miesiąca przejadłam i przepiłam - 1600 zł -> przybrałam 8 kg -> już teraz wiem,że podjęłam dobrą decyzję powracając ;] Ale założyłam nowy zeszyt - dietetyczny - zapisuję co jadłam, ile ćwiczyłam i takie tam... ;) Czuję powera na odchudzanie ;]

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.