22 września 2007, 15:51
Kto się przyłącza?? Do Sylwestra zostało 100 dni. Ja mam cel schudnąć 13 kg. Do 55 kg. Nie wiem czy mi się to uda, ale musze w to wierzyć. Zatem jeśli chce ktoś ze mną walczyć to zapraszam. Warunek: godzina dziennie ćwiczeń i dieta 1200 kalorii plus nie jedzenie po godzine 19.00. Zapraszam! :D
- Dołączył: 2007-09-11
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 11498
1 czerwca 2009, 16:13
> cwiczycie ???Zid fill jak tam PIERWSZY
> PONIEDZIALEK WASZEJ DIETY I CWICZEN ???
>
wez nic nie mow :D poki co oprocz dietki to rzadek czekolady od mamy ale beda i lody od taty :D
- Dołączył: 2007-09-11
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 11498
1 czerwca 2009, 16:14
> Fil muszę Ci to napisaćwczoraj wieczorem wsiadłam
> z moim lubym do autobusu, jakas pani siedzac na
> jednym z dwoch miejsc mowi do mnie, moze pani chce
> wejsc od okna?ja: yyy nie dziekujepani, po tym jak
> sie przesunela pod okno...: to niech pani tutaj
> usiadziejestem na 100%przekonana, ze nie byla to
> zwykla uprzejmosc, bo to wygladalo jak troska i
> spojrzala mi na brzuchmily moj mowi ze mam
> urojenia i ze to moze dlatego ze mialam plaszcz
> zapiety (a ona jest taki dopasowany w biuscie i
> rozchodzi sie ku dolowi), ale na bank byla
> przekonana ze ma do czynienia z dziewczyna w
> ciazy.Na szczescie bylam nabuzowana z innego powou
> i to olałam
>
nie powiem ze sie pocieszylam troche
![]()
nie to ze sie pocieszam cudzym "nieszczesciem"(?)
![]()
- Dołączył: 2007-09-11
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 11498
1 czerwca 2009, 16:16
> wchlonelam mise zupy a za pol godziny ide na
> fitness grrpewnie mi sie bedzie przelewac
>
obys tylko nie miala cwiczen na pilkach bo jak polozysz sie na niej brzuchem to juz koniec
![]()
mi tak kiedys musli podchodzilo, ktore zjadlam przed 8 a na pilce lezalam wtedy gdzies o 09:45
1 czerwca 2009, 17:36
Fil mi to nie przeszkadza, że Cię to pocieszyło
![]()
1 czerwca 2009, 21:04
no jak zwykle na wieczor poplynełam
1 czerwca 2009, 23:57
hehe no widzialam twoje menu
2 czerwca 2009, 00:22
a mi kolega z pracy zafundowal prace do switu... oj lepiej zeby on mi jutro z drogi zchodzil bo nie recze za siebie...
2 czerwca 2009, 09:20
Elia jak na moje oko za dużo węglowodanów zjadłaś i dlatego wieczorem rzuciłaś sie na jedzienie. Wysokocukrowe produkty powoduja nagly wzrost cukru we krwi i rownie szybki spadek cukru po posilku, co skutkuje głodem.
Chociaż w sumie nie jestem pewna czy ta diagnoza jest słuszna
![]()
No kurdę znowu pada!!!!!!!
![]()
![]()
2 czerwca 2009, 10:08
mysle ze sluszna ale oczywiscie mam wytlumaczenie
![]()
po primo w niedziele wrocilismy i nic nie bylo czynne wiec zarlam co bylo po drugie j od 4 dni sie zle czuje bardzo i jakos po ryzu bylo oki za to pierogach to juz mi nie dobrze bylo i wogole :(
![]()
dzis mam serek wiejski miesko grapefruta i wogole powinno byc przyzwoiciej