Temat: 100 dni na zrzucenie tłuszczu

Kto się przyłącza?? Do Sylwestra zostało 100 dni. Ja mam cel schudnąć 13 kg. Do 55 kg. Nie wiem czy mi się to uda, ale musze w to wierzyć. Zatem jeśli chce ktoś ze mną walczyć to zapraszam. Warunek: godzina dziennie ćwiczeń i dieta 1200 kalorii plus nie jedzenie po godzine 19.00. Zapraszam! :D
hejas laski:)
dawno mnie tu na forum nie było, ale zabiegana jestem
cześć kluska:*
proszę nie przejmujcie się wahaniami wagi, u mnie to nawet 2kg różnicy z dnia na dzień albo przez tydzień diety i ćwiczeń nie spada w ogóle a ósmego dnia leci o kilogram, wiecie same, że różnie to bywa:)
no ja jak o moich 67 myślę,to mam łzy w oczach... ale teraz będzie 58 i nie ma to tamto... dotrwam ;] bo drugi rok na forum 100 dni na zrzucenie tłuszczu bez osiągniętego celu...to porażka ;] wolałabym tutaj być jako chuda klusencja utrzymująca wagę... ;]a jak na razie to moja waga ledwo utrzymuje mnie ;]
no wiemy
ale ty magistrantka to ostatnio naprawde czadu dajesz  w pozytywnym sensie
Cześć magistrantka :*
wolałabym tutaj być jako chuda klusencja utrzymująca wagę... ;]a jak na razie to moja waga ledwo utrzymuje mnie ;]  dobre dobre 
elia wlasnie daje zamiast czad d...
w maju mialam juz byc laska ktora chodzi po salonach z sukniami i wybrzydza, ze wszystkie na nia za duze a tu jak zawsze
jak na moja mobilziacje=slub to powinnam sie scisle trzymac diety i nie robic wyjatkow na swieta, po ktorych 2 tygodnie nie moge znowu wrocic do liczenia kalorii...i tak w kolko...
chociaz czasami to mi wszystko jedno, bo wyglad nigdy nie byl dla mnie najwazniejszy.
Taaaa taaaa wszystkie mówimy,że wygląd nie jest ważny,że zdrowie itp. ale...jednak bycie chudym lachonem to jest coś :P

A ja...jako pilnująca się dietkowiczka...piję właśnie zieloną herbatkę... ach dawno nie udało mi się przetrzymać na diecie,aż dwa dni...normalnie szał ciał i uprzęży ;]
uprzęży szczególnie
no pewnie, ze wolalabym byc panna mloda o smuklych ramionach i talii osy, ale powaznie czasami to delikatnie mowiac zwisa;)
wazniesjze jest to ze w biore slub i bede przysiegac ze go nie opuszcze, co za stres! mam nadzieje, ze nie uciekne sprzed oltarza
ja tez jakas herbate sącze
a ja zaraz peeling kawowy robię ;] ech dawno tak o siebie nie dbałam jak ostatnimi czasy....zaczyna mi się to podobać ;]

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.