Temat: 100 dni na zrzucenie tłuszczu

Kto się przyłącza?? Do Sylwestra zostało 100 dni. Ja mam cel schudnąć 13 kg. Do 55 kg. Nie wiem czy mi się to uda, ale musze w to wierzyć. Zatem jeśli chce ktoś ze mną walczyć to zapraszam. Warunek: godzina dziennie ćwiczeń i dieta 1200 kalorii plus nie jedzenie po godzine 19.00. Zapraszam! :D
myslalam ze dzisiaj jeszcze pobiegam ale mam problem z kalibracja,nie wiem gdzie to zrobic
Pasek wagi
ja musze dzis rowerkiem troche pokrecic ale ostatnio sie nie moge zmobilizowac..
kiedys 30minut jezdzilam bez problemu a teraz po 10 minutach schodze szwendam sie szukam wymowek.. potem znow wsiadam i pokrece chwile ale takie krotkie dystanse to tak bez sensu...
to co zid od jutra biegamy?
moze ja sobie bym budzik nastawila i jakos rano potruchtala troche.. bo wieczorem u mnie na wsi to ciemno i troche straszno:)
to ty dorota nie mieszkasz jakos w centrum wroclawia? jakos to sobie tak zawsze wyobrazalam
heya:)
u mnie w ogóle tragedia z wagą i jedzeniem. Porażka.
Zgodziłam się na kupno wiertarki i teraz mam spokój z Bartkiem bo siedzi i się cieszy. A jutro wreszcie oddamy kasę jego bratu i oby do przodu. Jeszcze na kurs sobie muszę zaoszczędzić i miejmy nadzieję, że bliżej do ślubu już będzie
Też bym się na coś wybrała - pobiegać, pojeździć a tu do dupy z pogodą
> to ty dorota nie mieszkasz jakos w centrum
> wroclawia? jakos to sobie tak zawsze wyobrazalam
>
kiedys mieszkalam, jak wynajmowalam,
teraz kupilam sobie mieszkanko na uboczu, bo tak  wolalam.. lubie cisze spokoj, a tu mam blisko do centrum w miare (do rynku 8km, do pracy 6) a dodatkowo sielanke wiejska niemal bo obok dwa lasy, stawy, rzeka:)
u mnie tez pada non stop od dwoch dni... i zeszly tydzien tez byl do kitu, ale co tam!
u mnie się na wieczór jakiś silny wiatr zerwał :-/ głowę chciało urwać hehe
myślę,ze od jutra Dorota to dobry pomysł ale rano nie dam rady,musialabym ok 5.30 brrrr
a wieczorem to i owszem :-)
zaraz będę szukać jakiejś fajnej muzy na kompie do biegania :-|)
Pasek wagi
hehe, no to ok - ja rano ty wieczorem - byle sie motywowac :)

oki - zlazlam z rowerka, w sumie to moglabym jeszcze jezdzic mam dobry dzien chyba na jazde dzis, ale zglodnialam hihi
walcze ze soba... siedziec i zjesc cos
                           czy pojsc spac zeby nic juz nie zjesc dzis...

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.