22 września 2007, 15:51
Kto się przyłącza?? Do Sylwestra zostało 100 dni. Ja mam cel schudnąć 13 kg. Do 55 kg. Nie wiem czy mi się to uda, ale musze w to wierzyć. Zatem jeśli chce ktoś ze mną walczyć to zapraszam. Warunek: godzina dziennie ćwiczeń i dieta 1200 kalorii plus nie jedzenie po godzine 19.00. Zapraszam! :D
12 marca 2009, 19:46
a nie ma jakiegos innegocoby nie zdzierał tyle kasy i moglto jakos naprawic???
- Dołączył: 2007-11-05
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 3945
12 marca 2009, 19:59
on jest najlepszy, a ceny sa podobne wszedzie
12 marca 2009, 20:00
o ja pikole - masakra jakaś. Ale wiesz Margo - ze zdrowiem się nie dyskutuje.
A swoją drogą - skąd wiesz, że od razu przytyjesz. Może akurat się uda i będzie dobrze.
- Dołączył: 2007-09-11
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 11498
12 marca 2009, 20:01
to moze kup sobie jakis blonnik i inny zapychacz i bedzie dobrze... na pewno nie utyjesz do 120 kg, ja to wiem
- Dołączył: 2007-11-05
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 3945
12 marca 2009, 20:05
Fajnie ze we mnie wierzycie, ale po takiej operacji jest troche inaczej - organizm robi swoje. Takie są fakty i nie sądzę zybym była wyjątkiem, nie ma co gdybać - co ma być to będzie. Ja juz sie nie martwie, musze zacząć myśleć jak zdobyć kase tyle że na razie nawet nie wiem ile potrzebuje i czy na pewno potrzebuje :) Bedzie dobrze:)
- Dołączył: 2007-09-11
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 11498
12 marca 2009, 20:09
a co do takich spraw... pegg to sie w koncu zapisala na zabieg?
- Dołączył: 2007-09-11
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 11498
12 marca 2009, 20:14
margo jak cos to bedziemy Cie pilnowac zebys w za duzych ilosciach nie jadla ;)
- Dołączył: 2007-06-12
- Miasto: Private
- Liczba postów: 7729
12 marca 2009, 21:29
Margo trudno coś poradzić
![]()
jedyne co można to wierzyć ze wszystko będzie ok a czarny scenariusz się nie sprawdzi...
Zjedzone 1600kcal jak na razie
- Dołączył: 2007-11-05
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 3945
12 marca 2009, 22:09
a ja dzisiaj do wizyty u lekarza: pół kostki chudego twarogu, jabłko i pół gotowanej piersi, a teraz to juz mi tylko płynhy przechodzą jak na razie - o wypiłam kubek bulionu, 2 kubki miety. najfajniesze jest to, że dostałam okresu a od poniedziałku 2 kilo mi zleciało, bo okresie bedzie 3 - mam nadzieje:) z mojego oczyszczania nici - na razie do wyjasnienia z tym co mi sie stalo nie robie tych akcji, zreszta nawet nie wiem czy mi ten syf przejdzie duszkiem, raczej wątpie