Temat: 100 dni na zrzucenie tłuszczu

Kto się przyłącza?? Do Sylwestra zostało 100 dni. Ja mam cel schudnąć 13 kg. Do 55 kg. Nie wiem czy mi się to uda, ale musze w to wierzyć. Zatem jeśli chce ktoś ze mną walczyć to zapraszam. Warunek: godzina dziennie ćwiczeń i dieta 1200 kalorii plus nie jedzenie po godzine 19.00. Zapraszam! :D
i odwiedzajmy sie i ochrzaniajmy jak trzeba
No dorota to uruchomiłas linie spowiedniczą

ja waze juz pow 80 kg bo zrem i siem nie ruszam i nawet jak jest all dej  oki to wieczorem nazrem sie jak prosie
ja nie wiem ile waze, jutro chwila prawdy ale przestalam chodzic do kibla, a po fitnessie to chyba lepiej z tym powinno byc?!
Odwiedzajmy ochrzaniajmy równossc wolnosc siostrzenstwo
a peg to ile brakuje do 67 ?
Dobra żeby Wam lżej było to napisze co dzisiaj zjadłam :)
sniadanie : buła z masłem i z salami i 2 łyżki serka wiejskiego

II śniadanie 1/4 ciasta maślanego z jabłkami :)
 obiad : podwójna porcja ziemniaki puree z gulaszem wołowym w gęsty, zawiesitym sosie knorra z surówką

potem jeszcze 2/4 ciasta ( na szczęście nie było ogromniaste)

no i potem bang bang, weszłam na Vitalie, poszłam na 40 minut na rower, wydydniłam litra wody i wywaliłam do koszta 1/4 ciasta maślanego :)))))
no laaaaaaaaaaska to ładnie w zyciu bym pełnosprawnego ciasta nie wyrzuciła
może się odwiedzac, ale pod jednym warunkiem zero tuczącego żarcia na spotkaniach, bo wtedy u Basi to była masakra normalnie :)
każda na spotkanie z butlą wody powinna przyjechać , a nie qrwa z szarlotką i mufinkami
ja wczoraj zjadlam wielka pizze z da grasso :P ale odkroilam brzegi samego ciasta zeby mniej kcal wyszlo tak na moja obrone
Elia jakby ci się już zaczeło uleważ c przeżarcia to byś wyrzuciła :)

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.