22 września 2007, 15:51
Kto się przyłącza?? Do Sylwestra zostało 100 dni. Ja mam cel schudnąć 13 kg. Do 55 kg. Nie wiem czy mi się to uda, ale musze w to wierzyć. Zatem jeśli chce ktoś ze mną walczyć to zapraszam. Warunek: godzina dziennie ćwiczeń i dieta 1200 kalorii plus nie jedzenie po godzine 19.00. Zapraszam! :D
21 lutego 2009, 13:50
Heya:)
No właśnie nie wiem kiedy zaczniemy. Bo to jest tak, że jestem zmęczona i padnięta. Częściowo dlatego, że jest zimno na zewnątrz i dużo czasu spędzam w trasie między domem a pracą. Zawsze tak mam, że mój organizm jest bardziej zmęczony w taką pogodę. A częściowo, bo mam kiepskie krążenie krwi. Poprawi to na pewno basen. Ale nie mam siły na ten basen. No i wszystko się zazębia. I tak w kółko. Dobrze, że przynajmniej jakoś się zmuszam do prania i prasowania.
- Dołączył: 2007-09-11
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 11498
22 lutego 2009, 12:23
no wiem, ja tez w tygodniu nie mam sily. dlatego wczoraj bylam na zajeciach i dzisiaj bylam i to dwa razy. przewiduje jutro wielkie zakwasy, jestem wykonczona.
i jaki masz plan ela? i co z realizacja ;)
22 lutego 2009, 17:51
super kasia :)
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
ja zaczynam od 20-30min rano a potem to jak mi sie zachce to jeszcze cos o 19 i chialabym regularnie chodzic na spacery tak chociaz na 20-30min ale zeby codziennie ?
a dieta no regularniw zeby bylo liczys mi sie nie bedzie chcialo :)
to co wazymy miezymy sie jakos razem
- Dołączył: 2007-09-11
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 11498
22 lutego 2009, 18:28
jasne :) ja sie bardzo dawno nie wazylam i nie mierzylam... przed myciem zachcialo mi sie i bez ciuchow waze 89 cos!!!! straszna demotywacja :(
to jaki dzien na wazenie i mierzenie? na wazenie moze byc jakis dzien tygodnia, jesli chodzi o mierzenie to proponuje weekend bo w tygodniu moge nie miec czasu
22 lutego 2009, 19:23
Miało być 3 lata a nie 30 oczywiście
![]()
![]()
![]()
wtedy to jeszcze mnie na świecie nie było i pewnie w planach też nie
- Dołączył: 2007-09-11
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 11498
22 lutego 2009, 20:49
ja wole sie nie wazyc, bo niestety waga mi spada wolno zawsze a jak widze ze jest tyle samo albo wiecej to mnie strasznie doluje
jestem strasznie glodna dzisiaj :(
22 lutego 2009, 22:27
no ja bym obstawiała poniedzialki
![]()
na takie wazenie i mierzenie
ja dzis w ciuchach pokolacji mialam 79 kasia wiec wiesz
![]()
trza sie wziasc fajnie ze na ten fitness chodzisz to nabrawde very plus
- Dołączył: 2007-06-12
- Miasto: Private
- Liczba postów: 7729
22 lutego 2009, 22:36
Ja tez od jutra zaczynam
![]()
Leszek w koncu do pracy idzie i bedzie mozna spokojnie pocwiczyc i nie bedzie kuszenia hehe
A dzisiaj bylam 1 raz sprzatac to biuro i zeszlo mi ponad 5h :-/
- Dołączył: 2007-06-12
- Miasto: Private
- Liczba postów: 7729
22 lutego 2009, 22:37
a waze sie codziennie wiec dla mnie bez roznicy :-)