22 września 2007, 15:51
Kto się przyłącza?? Do Sylwestra zostało 100 dni. Ja mam cel schudnąć 13 kg. Do 55 kg. Nie wiem czy mi się to uda, ale musze w to wierzyć. Zatem jeśli chce ktoś ze mną walczyć to zapraszam. Warunek: godzina dziennie ćwiczeń i dieta 1200 kalorii plus nie jedzenie po godzine 19.00. Zapraszam! :D
16 stycznia 2009, 19:16
>
> > nie obiecuj:Pprzyjedziesz z tygodniowym>
> opoznieniem :)no jeszcze jej źle
>
>
no co?? boje sie tylko ze tort sie zepsuje i swieczki wypala ;)
16 stycznia 2009, 19:17
lece na zakupy!
moze w koncu sobie te jeansy kupie..
no i przymierzam sie do fryzjera.. i chyba sobie taki prezent urodzinowy zrobie :)
- Dołączył: 2007-05-18
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 4304
16 stycznia 2009, 19:34
a ja zrobiłam na jutro pycha sałatkęi sernik!!! ale będzie wyrzerka!!! i to wszystko dozwolone w ramach diety.
KOCHAM TĄ DIETĘ!!!
MAŁA CO U CIEBIE!!! LEPIEJ TROSZKĘ?
16 stycznia 2009, 22:01
Hey:)
Lepiej mi już. Pokłóciłam się z bratkiem - 2 dni ciszy były. Do tego chora byłam - i nadal jeszcze trochę jestem, hormony mi skaczą przed @, a w pracy ciężkie dni nerwówki i niepewnej sytuacji. Kryzys w końcu musiał nas dopaść.
Ale byłam dziś na zakupach. W poszukiwaniu torebki - budżet 100zł. Tak, tylko że po wejściu do orsaya nie potrafiłam wyjść bez kolejnej bajeranckiej bluzki, a bratek zmusił mnie do kupienia spódnicy ołówkowej dzinsowej. Była tam jeszcze jedna w szkocką kratkę, ale niestety tylko na manekinie rozmiar 34
![]()
![]()
Poszliśmy na dalesze poszukiwania torebki i wypatrzyłam 2 w carry. Czerwoną i fioletową. Do tego śliczny berecik z dziurkami czerwony i śliwkowo-szary. No i provlem co wybrać. W koncu sie okazało, że obie torebki mieściły się w budżecie a bereciki były tak słodkie, że wzięłam obydwa. I tak zamiast oszczędzać znów ywdaliśmy kasę.
Najlepsze było w sklepie Timori albo jakoś tak - przeceny nawet do 70%. I za porządną drucianą oprawę na wieniec zapłaciłam niecałe 3zł. Na przyszły rok jak znalazł. A ja uwielbiam mieć wieniec. Ba nawet na wielkanoc ładny będzie można zrobić z brzózek i palemek.
16 stycznia 2009, 22:05
To tyle marudzenia i bredzenia z mojej strony. Na szalę przyczyn mojego doła mogę jeszcze dodać to, że mój ojciec pojechał sobie w góry a ja muszę pracować, a moja Tinusia znów u obcych musi być. Jakbym była blisko to by mogła sobie ze mną pomieszkać. A tak biedaczka dzieli mieszkanie z drugą suczką Haskim, która jest dosyć wredna. Cała nadzieja w tym, że się już znają i bywało że razem przebywały pod jednym dachem.
Kasia masz wiadomość na naszej klasie odnośnie tramwai. Basia będziemy u Ciebie w okolicach 18.10. Ale to jeszcze ci damy znać.
- Dołączył: 2007-09-11
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 11498
17 stycznia 2009, 09:06
dostalam mała, pozniej musze sie z tym rozeznac
Basia co mam przyniesc??
17 stycznia 2009, 11:04
mala mi tez zakupy sie udaly :) kupilam dwie pary jeansow w big starze, dwie bluzki "polsportowe" - nie pamietam w jakim sklepie ale strasznie mi sie spodobaly :) i jeszcze musze sobie cos kupic w ramach prezentu od mamy tylko poki co nie mam pomyslu - no ale dzis jade znow na zakupy!
- Dołączył: 2007-05-18
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 4304
17 stycznia 2009, 11:59
ja ja umieram tak mnie napierdziela brzuch przed @ , na zakupy nie idziemy bo T. jęczy ze nie ma kasy, choć brakuje mi spodni więc będę chyba z gołym tyłkiem latać wrrrrrrrr.Wszystko mnie wkurza i chce mi się płakać - znaka @ :-(
Kasia , Mała nie ma problemu będe po was ok.18.
Co do menu to się jeszcze umówimy, ale z góry mówie ze tedy mam dni białkowo-warzywne i nie zamierzam łamać diety .
Zachęcająco brzmi.....ale nie bójcie się wymyśli się coś dobrego.
17 stycznia 2009, 17:37
Dorota - nie ma to jak zakupy udane , co? Co do prezentu dla Ciebie mamy to sobie poczekaj i nic na siłę. Bo potem się okaże że coś ci się podoba i absolutnie musisz to mieć. A kasy nie będzie.
Basia weź T. na litość. Zwłaszcza że teraz są przeceny i później znów będą gatki drogie. A co do jedzenia to ja uwielbiam kurczaka prawie pod każdą postacią więc może być.
17 stycznia 2009, 18:41
a ja niestety wrr na 100% wyjeżdżam wtedy z włoch
![]()
no i dlatego nie będzie mnie w wawie