22 września 2007, 15:51
Kto się przyłącza?? Do Sylwestra zostało 100 dni. Ja mam cel schudnąć 13 kg. Do 55 kg. Nie wiem czy mi się to uda, ale musze w to wierzyć. Zatem jeśli chce ktoś ze mną walczyć to zapraszam. Warunek: godzina dziennie ćwiczeń i dieta 1200 kalorii plus nie jedzenie po godzine 19.00. Zapraszam! :D
- Dołączył: 2007-05-18
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 4304
9 stycznia 2009, 10:36
wagowo bez zmian, jak ochłonę to może zaraz machnę a6w
- Dołączył: 2007-06-12
- Miasto: Private
- Liczba postów: 7729
9 stycznia 2009, 10:47
no z wpisami tak czasami jest
![]()
i zawsze się trafi kiedy jest taki długi hehe
- Dołączył: 2007-05-18
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 4304
9 stycznia 2009, 10:49
hhehe no właśnie Zid, nigdy nie zeżre krótkiego
![]()
a tak się napociłam nad nim
- Dołączył: 2007-05-18
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 4304
9 stycznia 2009, 10:59
czuję ze pod tłuszczem coś mam bo dzis bolą mnie mięsnie po wczorajszym a6w , a co u was?
9 stycznia 2009, 11:08
Asgrbi jesli nie odpowiada ci dieta zgodna z grupa krwi, to jej nie stosuj (zwlaszcza ze ona nie ma wielu zwolennikow wsrod dietetykow:) )
Kazda z nas jest inna, ma swoj bagaz doswiadczen zwiazany z waga, jaka chce zrzucic, swoje upodobania co do jedzenia i co do cwiczen.
A dieta nie moze byc przymusem, podobnie jak cwiczenia.
Jesli nie lubie biegac, to znajduje inny rodzaj aktywnosci, ktory sprawia mi przyjemnosc ( u mnie na przyklad basen). Jesli nie lubie miec narzuconej diety, to wole spedzic dodatkowy czas na liczenie kalorii i wartosci odzwyczych, ale jesc to co sprawia mi przyjemnosc:)
9 stycznia 2009, 11:10
Co do kwestii mierzenia się w poniedziałki, ja odpadam, zaplanowałam sobie już daty i mi akurat wypada ważenie i mierzenie na czwartki lub piątki.
Jeśli teraz zmieniłabym termin, to w najbliższy poniedziałek nie miałabym się z czego cieszyć:)
- Dołączył: 2007-05-18
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 4304
9 stycznia 2009, 11:34
Ania dzień nie jest tak ważny, byleby się ważyć regularnie.
co do diet mi bardzo pasuje dieta proteinowa
- Dołączył: 2007-05-18
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 4304
9 stycznia 2009, 11:38
idę jeść - makrelka wzywa
9 stycznia 2009, 12:14
no to wiadomo, ja popieram ważenie i mierzenie co tydzień:)
to jest najlepszy sposób moim zdaniem, bo jak wcześniej aktualizowałam pasek jak tylko coś schudłam, a była to waga chwilowa, to następnego dnia kiedy wzrosła, spadała mi motywacja
9 stycznia 2009, 13:24
aska to cos dziwnie wazysz albo masz wage zrypana albo masz mega muskuły
![]()
bylam na pobraniu krwiii
![]()
i u leekarza
![]()
iiiii