22 września 2007, 15:51
Kto się przyłącza?? Do Sylwestra zostało 100 dni. Ja mam cel schudnąć 13 kg. Do 55 kg. Nie wiem czy mi się to uda, ale musze w to wierzyć. Zatem jeśli chce ktoś ze mną walczyć to zapraszam. Warunek: godzina dziennie ćwiczeń i dieta 1200 kalorii plus nie jedzenie po godzine 19.00. Zapraszam! :D
27 września 2007, 23:04
ja mam nadzieję że mi zbuduja bardzo mocne mięśnie(oczywiście wiem że dalej muzę ćwiczyć), bo taką "galaretkę"
rzadko można spodkać..
ale chyba faktycznie muszę poczekać kilka dni aż mi miną babodni i wtedy się wszystko wyjaśni..
27 września 2007, 23:06
no właśnie. Dont panic!! - jak to ja ostatnio powiadam.. schudniemy, będziemy piękne i nawet baby bedą sie za nami oglądać.. No dobra - przesadziłam
Ja lece spać.. asiunia1331 dziękuję za rozmowę w pamiętniku
buziaki :*:*
27 września 2007, 23:11
dobranoc i miłych snów :)
28 września 2007, 03:32
Hejka.
No i jestem, jeszcze raz. Dzień minął mi bezsensacyjnie. Ale za to dietka: rewelka! Plan posiłkowy wykonany, doszła jeszcze tylko kawka biała. Po pracy wracałam rowerem dłuższą i bardziej stromą trasą - pod górkę ma się rozumieć. Ufff... I zaraz po dotarciu do chatki jeszcze ćwiczyłam pół godziny aerobik i 60 brzuszków! Dumna z siebie jestem. A teraz sobie siedzę "z Wami". Buziaczki.
- Dołączył: 2007-06-14
- Miasto: Rzeszów
- Liczba postów: 1884
28 września 2007, 07:55
28 września 2007, 08:29
Beta303 nie za malo troszke tych kalorii? zebys nam tu nie fiknela z wyczerpania:) pozdrowionka z rana!
- Dołączył: 2007-09-20
- Miasto:
- Liczba postów: 238
28 września 2007, 08:56
Dzien dobry!
Wczorajszy dzien dietkowy wykonany. Zjadlam kilka ciastek, ale za to nie jadlam kolacji.
Niestety z cwiczeniami gorzej, bo dzieci mi przeszkadzaja. A wieczorem jak spia to juz mi sie nie chce.
Na szczescie doszlam do ladu z moja waga elektroniczna i juz dziala poprawnie i dzisiaj mam 67 kg.
Dodam,, ze moja dietka to jakies 800-1000 kcal.
Milego dnia!
28 września 2007, 08:59
wlasnie postanowilam ze w ten weekend rozstaje sie z pieczywkiem.
Zamiast kalorycznych pszennych buleczek do pracy bede przyrzadzala sobie pyszniutkiwe salatki :)
Moze to jakos ruszy moja wage w dol... a jak juz ruszy to wtedy powroce do nieduzych ilosci pieczywa ale tylko ciemnego.
Prosze o trzymanie kciukow za moj nowy plan!:)
28 września 2007, 09:01
Wiesz Dzana to jakas epidemia padla na wagi elektroniczne...
moja od dwoch dni wskazuje ciagle wage 2,4kg nawet jak stoi pusta samotna na rownej podlodze... nie wiem .. grypa czy co ja dopadla i goraczkuje? ;)
- Dołączył: 2007-06-14
- Miasto: Rzeszów
- Liczba postów: 1884
28 września 2007, 09:02
małe sprostowanie.. zeby potem nie było.. to ja jem 200-300kcal..