Temat: Lekka, zdrowa, sycąca kolacja :)

Kochani mam do Was przeogromną prośbę. Z racji tego iż na tym forum są osoby bardziej doświadczone niż ja zwracam się o pomoc. Mianowicie jestem na diecie 1000 kcal i wszystko fajnie, wyszstko pięknie ale mam jedną trudność .. nie wiem co mam jeść na kolacje, tak by zmieścić się w tych 200 kaloriach. Prosiłabym więc o jakieś sprawdzone, zdrowe, fajne przepisy na taką właśnie kolacyje :) Co jeść by się w miarę najeść i było zdrowe?
Powiem tak jed sobie co chcesz możesz jeść tylko marchewke albo gotowane brokuły a ja i inne dziewczyny i tak będziemy jeść te owoce wbrew temu co piszą  to wytłumacz mi w takim razie czemu jedni naukowcy twierdzą ze nie należy pić kawy a inny zalecają 5 filiżanek dziennie to samo jest z fruktozą jedni zalecają inni nie. proste
> Tak, tak Luska. W tym wieku to sie wez za nauke a
> nie psioczenie swoich glupot innym:)A co mnie
> obchodzi zdanie dziewczyn ktore wiedza tyle o
> odzywianiu co przeczytaja w Pani Domu? Nic.
> Dziekuje za uwage i dalej slepo wierzcie w te
> swoje brednie:)

tak, tak, to byłam ja, technolog żywności
Pasek wagi
Edek  no to pochwal sie swoją wagą ile schudłeś itd skoro jesteś taki mądry żeby doradzać innym najpierw sam schudnij a potem sie wypowiadaj
Wypominanie wieku, to najsłabszy argument jaki można dać i jest oznaką desperacji w dyskusji. Spokojnie nauką się zajmuje bardzo dobrze.

A pisząc " bo z kobietami zawsze tak jest, że bla bla" pokazujesz kompleks, braku przez nie akceptacji. Generalizacja płci przeciwnej w negatywny sposób ukazuje duże kompleksy. Cóż. Nie obchodzi mnei jak Ci się układa w życiu, wkruza mnie jak nasiłe próbujesz udowodnić, że jesteś najmądrzejszy.

Czy ja gdziekolwiek napisałam, że nie masz racji? Napisałam tylko, że ja w ten sposób nie postępuje i tyle.

Mogłabym ćpać i akceptować to że narkotyki to shit i tyle.
53kg. Pozdrawiam:)
w sensie ty ważysz 53 kilogramy czy to jest sugestia do mojego celu czy co?
nie no Paulla jasne, że od owoców nie przytyje jak zjem na kolacje albo na coś tam no kur** bez przesady ;] Jesli chodzi zas o stan mojej figury, ciała, skóry to sie nie wypowiadam na ten temat bo nie wiem jaki to ma wpływ. Aczkolwiek owoce lubię, ale uważam ze wszystko w nadmiarze szkodzi zarówno owoce jak i warzywa ;)
To chyba masz 150 w kapeluszu a jeżeli 170 to naprawde zazdrosze ale wychudzenia
Też cie pozdrawiam

Luska:


>Edek no to pochwal sie swoją wagą ile schudłeś itd skoro jesteś taki mądry żeby doradzać innym najpierw sam schudnij a potem sie wypowiadaj

No nie nazwalbym sie wychudzonym. :) 

:)

może koleś dużo wiesz o odżywianiu ale napewno nie o tym "zdrowym odżywianiu". Jeśli myślisz że owoce które zjesz w większej ilości spowodują że pójdzie to w tłuszczyk to świadczy właśnie o tym jak się dobrze znasz na temat odżywiania xD
Skoro ważysz 53kg to ile ty masz wzrostu? Bo jeśli nei więcej niż 160 to nei wiem czy jest się cyzm chwalić, bez obrazy...

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.