- Dołączył: 2008-04-14
- Miasto: Toszek
- Liczba postów: 564
23 lipca 2011, 23:23
Ku przestrodze. Żeby Wam się odechciało sięgać do lodówki o tej porze.
To nic innego jak nocne obżarstwo i slodycze bez umiaru.
Teraz będę to zrzucać z 1,5 roku.
Foto przedstawia mój brzusio obecnie i ten z najniższej wagi. Już ta stara fotka powinna mnie zmotywować..i tak jest, ale potrzebuję chyba jeszcze kopniaka od Was.
teraz...
i kiedyś...
23 lipca 2011, 23:25
nie ma tragedi przecież. Zapuszczenie się to jakbyś wazyła +80 kg
- Dołączył: 2008-04-14
- Miasto: Toszek
- Liczba postów: 564
23 lipca 2011, 23:27
przecież nie napisałam, że tragedia :)
ale różnica znaczna, przyznasz.
z wagą nie mam jakiegoś wielkiego problemu, obwody mnie przytłaczają..
- Dołączył: 2008-04-14
- Miasto: Toszek
- Liczba postów: 564
23 lipca 2011, 23:28
> No, no. Brzusio na dole piękny! Jaka jest różnica
> w kg?
teraz 61
wtedy 49/50
23 lipca 2011, 23:29
no to witaj w klubie :))))))
- Dołączył: 2008-04-14
- Miasto: Toszek
- Liczba postów: 564
23 lipca 2011, 23:32
> no to witaj w klubie :))))))
ooo mamy ta samą wagę :) i podobny cel
23 lipca 2011, 23:34
hehe dlatego napisalam ,,witaj w klubie '' :)))))
i tez przed przytyciem wazylam okolo 50kg
- Dołączył: 2007-06-03
- Miasto: Miasteczko
- Liczba postów: 2917
23 lipca 2011, 23:36
Kurcze to jest motywacja. Teraz widzę, że daleko mi jeszcze do perfekcji.
- Dołączył: 2008-04-14
- Miasto: Toszek
- Liczba postów: 564
23 lipca 2011, 23:36
> hehe dlatego napisalam ,,witaj w klubie '' :)))))i
> tez przed przytyciem wazylam okolo 50kg
też masz taki problem z brzuszyskiem??
mój jest taki aż ciążowy :// dlatego nie dałam foto z profila :)