21 lipca 2011, 13:07
xxxxx
Edytowany przez Gralusia 14 października 2012, 01:18
- Dołączył: 2011-03-31
- Miasto:
- Liczba postów: 1383
21 lipca 2011, 13:12
na pewno nie katuj się tak ćwiczeniami na samym początku, bo możesz się zniechęcić...
zacznij stopniowo najpierw rower z godzinę, później możesz dołączyć hula hop tak aby ćw sprawiały Ci przyjemność, a nie były przykrym obowiązkiem...
Co do jedzenia proponuję dietę MŻ tak do 1500 kcal - zdrowo i bez głodówki.
Jedz co 3-4 godziny... nie odmawiaj sobie wszystkiego...
jak co jakiś czas wypijesz szklankę coli czy zjesz batonika nic się nie stanie. :))
Edytowany przez DlaZasady92 21 lipca 2011, 13:13
- Dołączył: 2011-05-26
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 1185
21 lipca 2011, 13:13
jedz dużo warzyw i owoców, a zapchasz żołądek i nie będziesz miała ochoty na słodycze. pij dużo wody mineralnej, niegazowej. jak będziesz chciała coś skubnąć tuczącego to sięgaj po wodę - zapchasz żołądek.
staraj się utrzymywać ok. 1500kcal i dużo ruchu. efekty przyjdą szybko. ale nie licz, że w tydzień schudniesz bóg wie ile. na początku waga stoi, a po tygodniu, dwóch leci na łeb na szyję ;)
powodzenia
- Dołączył: 2011-02-27
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 771
21 lipca 2011, 13:16
Czy dobrze widze na Twoim pasku? Przy wzroście 166cm dążysz do 51kg?
- Dołączył: 2011-03-21
- Miasto: Bytom
- Liczba postów: 849
21 lipca 2011, 13:18
ciesze sie ze juz nie wspominasz o 1000 kalorii, to pierwsza dobra decyzja, druga to ruch - swietnie ! tylko nie narzucaj sobie sztywno ile bedziesz cwiczyla bo jeden dzien nie wyjdzie i od razu spadnie motywacja. masz teraz wakacje , jesli nie masz w domu jakis wiekszych obowiazkow to przy ladnej pogodzie rob sobie dluzsze wycieczki rowerowe - poznawaj okolice, nie mysl o tym ze musisz chudnac, po prostu ciesz sie latem i swiezym powietrzem - nie ma mocnych zeby kilogramy nie zaczely spadac a sylwetka ladnie sie ksztaltowac. powodzenia !
- Dołączył: 2011-01-18
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 3047
21 lipca 2011, 14:14
przy takiej dawce ruchu jeśli sumiennie przetrwasz to napewno bardzo sie zmienisz, ale czy nie jest to zbyt rygorystyczne? bo w końcu sie zniechęcisz jak za duży rygor narzucisz?
życzę powodzenia oczywiscie -jeśli będziesz wytrwała napewno osiagniesz swój cel
- Dołączył: 2011-01-18
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 3047
21 lipca 2011, 14:17
krevetqa a co dziwnego Twoim zdaniem jest w jej celu?
dziwi Cię że niby tak mało? ona ma dopiero 16 lat więc nie przesadzaj waga wcale nie będzie za niska
ja nawet po urodzeniu dziecka ważyłam 48 kg przy 169 (tak wiem dzis już bym tyle nie chciała- ale jestem sporo starsza)
21 lipca 2011, 14:17
wolę się męczyć w taki sposób(ćwiczeniami) niż iść po wakacjach okrągła.. nie poradzę sobie jak nie schudnę, to już mnie za bardzo męczy i ogranicza
- Dołączył: 2011-01-18
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 3047
21 lipca 2011, 14:20
rozumiem ale nie możesz narzucić sobie zbytniego rygoru.... teraz pewnie nic nie ćwiczyłaś albo niewiele?
i nagle myślisz że podołasz tyle tak codziennie? oczywiście trzymam kciuki ale obawiam sie że się zniechęcisz, ale oczywiscie spróbuj może najpierw krócej/mniej tych ćwiczeń?