- Dołączył: 2011-07-12
- Miasto:
- Liczba postów: 45
18 lipca 2011, 20:54
jesli mam 157 wzrostu i 50 kg to ile kg moge zrzucic zebym nie byla kosciotrupem?:)) I pragne sie spytac o to,co mi sie dzieje. Caly dzien jem normalnie,zdrowo, a wieczorem.... 10 cukierkow michalkow, jajecznica 2 jajek z 3 kromkami chleba, banan, nalesnik... a mimo tego nie tyje... Mam dopiero 15 lat, wiec nie wiem czy dojrzewam, czy potrzebuje tyle kalorii,ale nie chce miec takich napadow...
18 lipca 2011, 21:01
Jak nie chcesz mieć napadów, to musisz się trochę przestawić - więcej jeść w ciągu dnia, a wieczorem, przez parę dni się przemęczysz i przyzwyczaisz się do nie objadania się.
Chudnąc nie musisz, jak koniecznie chcesz, to wylicz sobie z BMI ile możesz schudnąć - poniżej 20 będziesz już kościotrupem. Jednak na twoim miejscu nie odchudzałabym się, a na pewno nie jakimiś dietami typu 1000kcal, bo to zbyt mało dla ciągle jeszcze dojrzewającego organizmu i mogłabyś sobie poważnie zaszkodzić. Minimum kalorii dla ciebie to 1800kcal na dzień i to bez ćwiczeń!
Tak od serca jednak radziłabym coś innego - właśnie ćwiczenia, ale bez ograniczania ilości zjadanych kalorii. zmniejszą cis ię obwody, ciało ujędrni, będziesz wyglądac lepiej i szczuplej nawet bez straty kilogramów.
- Dołączył: 2011-04-21
- Miasto: Tłuszcz
- Liczba postów: 3796
18 lipca 2011, 21:16
wypraszam sobie stwierdzenie " poniżej 20 BMI będziesz kościotrupem " .
- Dołączył: 2010-06-24
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 5502
18 lipca 2011, 21:19
Masz 15 lat i wagę w normie, naucz się po prostu zdrowo odżywiać i uprawiaj sport, zapomnij o odchudzaniu.
- Dołączył: 2010-03-22
- Miasto:
- Liczba postów: 1044
18 lipca 2011, 21:21
Edytowany przez emka. 28 lipca 2011, 19:47
- Dołączył: 2011-06-06
- Miasto: Przemyśl
- Liczba postów: 904
18 lipca 2011, 21:30
Antywien, nie wiem ile masz wzrostu, ale 47kg, to już trąci chudzielcem ;/, no chyba że jesteś malutka
![]()
Też mi się wydaje, że nie powinnaś się odchudzać. Trochę sportu i zdrowe odżywianie
- Dołączył: 2011-04-21
- Miasto: Tłuszcz
- Liczba postów: 3796
18 lipca 2011, 21:40
jestem malutka, mam tyle ile autorka tematu : D
18 lipca 2011, 21:42
też sobie wypraszam to stwierdzenie
![]()
ja mam 14 lat, 155cm i 46kg, już teoretycznie nie muszę się odchudzać, ale boję się że przytyję... I mam tak samo jak założycielka tematu, mogę cały dzień odżywiać się zdrowo (umiem liczyć kalorie i wartości odżywcze, staram się aby było dużo białka i błonnika), a na wieczór zawsze jakieś ciastka mi wpadną w ręce, albo inne słodycze :( JESZCZE od tego nie tyję, może po prostu uregulowałam sobie przemianę materii?
Kornela, jak we wrześniu wrócimy do szkoły, to będzie łatwiej rozkładać posiłki, bo w sumie nie będzie czasu na podjadanie, czy wielkie obżarstwo :) przynajmniej ja tak mam, kiedy jest dużo nauki nie mam czasu ciągać słodyczy
- Dołączył: 2011-06-06
- Miasto: Przemyśl
- Liczba postów: 904
18 lipca 2011, 21:44
14 lat i odchudzanie, liczenie kalorii? Szkoda dzieciństwa :((
18 lipca 2011, 21:47
niestety, presja ze strony rówieśników, a nawet... rodziny.