15 lipca 2011, 19:44
Chcialabym, zeby moj tato schudl. Ma otylosc i to wielka, chrapie, szybko sie meczy itp. Je duzo, szczegolnie obiady. Wiem, ze on mniej nie bedzie jadl, bo nawet jesli mama da mu mniejszy obiad, to i tak podjada z lodowki. Jak moge go odchudzic nie odchudzajac talerza?
Np. jego obiad to:
1 danie: 2 talerze rosolu
2 danie: duzo ziemniakow, mieso z kury, salatka
Do tego moj tata kocha slodycze. Jesli w domu nie ma slodyczy przez dluzszy czas to i tak kupi wielka pake ciastek.
Nie mam na niego pomyslu, a martwie sie o jego zdrowie. Licze na jakies rady :)
15 lipca 2011, 20:13
on musi sam za siebie się wziąć, nic na to nie poradzisz. Mój tata ważył 190kg, bardzo nie lubiła siebie, wstydzi się wychodzić z nami gdziekolwiek, później zmienił pracę. Stres, szybki tryb życia sprawił, ze schudł już ponad 70kg, dalej jest gruby, ale mniej niż wcześniej. Teraz przynajmniej mam `normalnego` ojca, który nie wstydzi się siebie.W międzyczasie zapisał się na operację zmniejszenia żołądka, ale zanim przyszła jego kolejka to już schudła na tyle dużo, że jej nie potrzebował. Efektu jojo nie ma.
- Dołączył: 2011-03-23
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 4247
15 lipca 2011, 20:14
ja uważam, że choćbyście z mamą gotowały mniej kaloryczne dania, to to i tak niewiele da. jeśli twój ojciec na raz wpycha w siebie tak monstrualne ilości jedzenia, to ma tak rozepchany żołądek, że jedząc mniej zapychaczy będzie ciągle głodny i sam będzie sobie uzupełniał braki, które będziecie powodować.
zaprowadź go najlepiej do lekarza, który mu uświadomi, że otyłość to choroba i nieleczona prowadzi do wielu poważnych schorzeń. dopóki on sam nie podejmie decyzji o zrzuceniu wagi, nic nie zdziałacie.
15 lipca 2011, 20:16
> ja uważam, że choćbyście z mamą gotowały mniej
> kaloryczne dania, to to i tak niewiele da. jeśli
> twój ojciec na raz wpycha w siebie tak monstrualne
> ilości jedzenia, to ma tak rozepchany żołądek, że
> jedząc mniej zapychaczy będzie ciągle głodny i sam
> będzie sobie uzupełniał braki, które będziecie
> powodować.zaprowadź go najlepiej do lekarza, który
> mu uświadomi, że otyłość to choroba i nieleczona
> prowadzi do wielu poważnych schorzeń. dopóki on
> sam nie podejmie decyzji o zrzuceniu wagi, nic nie
> zdziałacie.
dokładnie.
teraz tak sobie uświadomiłam, że to chyba najlepszy pomysł.