Temat: dlaczego nie mogę schudnąć

A napisz przykładowy jadłospis?

Nie unoś się bo nikt nie zamierzał Ci dokuczyć.
Próbujemy Ci powiedzieć, że Twoje menu jest złe i dlatego nie chudniesz.
Piszesz, ze na obiad jesz to co wszyscy i to też może być błąd.
Nie wiem jaką masz dietę ale ja na swojej nie mogę jeść żadnych mącznych rzeczy, ziemniaków, mięsa wieprzowego i wielu innych rzeczy.
Tak więc nie mogę jeść tak jak wszyscy.
Poza tym wbrew pozorom, przekonałam się na własnej skórze, że jeżeli jem bardzo mało to też nie chudnę.
Musisz ułożyć sobie odpowiednie menu.

może jesz zbyt mało i masz spowolniony metabolizm- ja tak miałam- teraz 12ookcal w 5 posiłkach i waga spada

a ile razy w tygodniu masz taki wyskok z zupką chińską albo wieczornym obrzarstwem?

raz odkąd zaczęłam się odchudzać..... a jak nikt nie chce mi dokuczyć to może nie pisać nie miłych tekstów.

ocet gówno daje  musisz  sie trzymaćjakiejś wybraniej diety   polecam atkinsa lub 1200 i dużo ruchu na atkinsie chudłam planowo 2 kg co kazdy  tydzień

Ja poleca MZ+ ruch!!! Jesz za malo i duzo "smieciowego" jedzenia...

Twoja waga miesci sie jak najbardziej w normie. Nie widzialam twoich zdjec, ale byc moze nie masz bardzo drobnej budowy,np. masz dosc szerokie biodra, itd. i po prostu nie chudniesz, bo twoj organizm uznaje twoja wage za optymalna. nie ma potrzeby,zebys sie odchudzala, ale jezeli bardzo chcesz, to najlepiej przejdz na 1000 kcal i codziennie pij kefir, np. z platkami nieslodzonymi, bo bardzo dobrze dziala na trawienie, na chwile zapycha i ma malo kalorii.

Po pierwsze i najważniejsze zrezygnuj ze smażonego. To jest zabójca dla diety:) Mięsko tylko gotowane lub pieczone w piekarniku bez tłuszczu. Ogranicz też węglowodany. Zobaczysz, że jak się do tego zastosujesz to waga poleci:) Powodzenia:)

Zrobiłas sobie analizę zapotrzebowania energetycznego? kalkulator na stronie. Polecam też diety vitalii.