Temat: Tydzień bez ruchu - jak to na mnie wpłynie??

Jadę na tydzień na tak jakby "obóz" ale nie do końca. W wyżywieniu jest zupa i napój rano i wieczorem (kawa lub herbata). Zupy blee, więc tylko napoje. Dodam, że jestem na stabilizacji. Mam zamiar zajadać się głównie pieczywem razowym z warzywami, może 2 razy wyskoczymy na miasto na jakiś kotlecik z surówką, mam też wafle ryżowe i biszkopty jako przekąski gdybym była głodna. Problem w tym, że biegam co drugi dzień po 40 minut, i tam przez tydzień będzie zero ruchu.. Jest to dosyć niebezpieczne, co? Może mi się waga podwyższyć? Powinnam być szczególnie ostrożna z jedzeniem?

Mam jeszcze jedno pytanko, szukałam batoników małokalorycznych. I znalazłam corny linea, różne smaki. Są wporzo? I gdzie je można kupić? Bo w tesco ich nie ma, moja mama szukała i nie było..
W kauflandzie są.

Ale przecież chyba na tym obozie będziecie się coś ruszać ?
A to Ty przez ten tydzień będziesz cały czas leżeć ?
skoro to obóz to będziecie mieć dużo zajęć sportowych. 
taaa.... no nie do końca, ja jadę na wypoczynkowy do bułgarii na 2 tygodnie...
czyli opierdalanko na plaży i wpierdalanie kebabów... kurczaki... chyba biorę zapas owsianki i buty do biegania :D
chwałapanu wtedy już skończę stabliziację, więc będzie bez liczenia kalorii ^^
Obawialabym sie jedynie jesli to oboz komputerowy i masz zamiar cale dni siedziec na tylku.

będziesz jadła wafle ryżowe , biszkopciki i jeszcze szukasz batonów niskokalorycznych

do tego pieczywo i napoje

ale zupka jest zła????

z takim podejściem raczej na bank przytyjesz

.
czemu `zupy blee`? 
a czemu nie będziesz mogła się ruszać na tym obozie? wstaniesz 40 minut wcześniej rano i się przelecisz albo w czasie wolnego. nie widzę problemu o.O

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.