Temat: a co z weekend-ami ?

Zmień proszę nazwę tematu aby nie była pisana wielkimi literami. Obecny łamie regulamin forum pkt 7 oraz 5.

eee, no raczej, że jest sens?

Dobrze tylko w jaki sposób zmienic temat?

landrynka prawda jest taka, że wiele z nas ma taki sam problem...ja dzisiaj tez sie nad tym zastanawiałam, zwłaszcza że nie umiem dojśc do siebie po jednym obiedzie u teściowej, w tą sobote idę na urodzinowego grilla a w nastepną sobotę mam wyjazdowe ognisko z piwem....:(
czyli waga mimo pilnowania sie w ciagu tygodnia i odmawiania sobie wszystkiego od poniedziałku do piatku bedzie taka sama lub wyższa.
Jeżeli sie poddamy to ta waga z tych paskudnych weekendów zacznie sie kumulowac i po paru tygodniach bedzie znowu nadwaga - więc może jednak pilnujmy sie i nie poddawajmy!!!
Przekonałam sie też, że jak stosuję konkretna dietę z rozpisanym menu i jem zgodnie z kartka to w weekendy sie nie poddaje, ale jak jestem na MŻ tak jak teraz to juz nic mnie nie hamuje.....

ramayana czy Ty wierzysz w to, że ktoś czyta Wasze regulaminy?

Po prostu zmień dietę. Jedz racjonalnie, wtedy nie będzie Cię ciągnąć do obżarstwa

@xlandrynkax, Aby zmienić nazwę tematu należy edytować pierwszy post. Pamiętaj aby zastosować się do punktu 5 i 7 Regulaminu forum

@wandalistka, to nie ma znaczenia czy w to wierzę. Rejestrując się automatycznie zgadzasz się z regulaminem forum, więc należy go przestrzegać.

Nie poddawaj się tylko zacznij diete od nowa. Jesli naprawde chcesz schudnac to nie ma takiej mozliwosci abys tego nie osiągneła. Pozdrawiam i trzymam za Ciebie kciuki. Mi pozostało do schudnięcia 38 kg, a schudłam jak narazie 24 kg.

olcia1988l rewalacyjny wynik gratuluje.; )