Temat: Wyjście na plażę w stroju kąpielowym

Czy macie z tym problem? Ja tak, jak miałam nadwagę to zrozumiałe, ale teraz ważę trochę mniej, a dalej się wstydzę, jednak będę musiała w tym roku, już się stresuje jak o tym myślę, czy wy też tak macie?
ja trochę tak, bo co prawda nie jestem już mega gruba, ale jednak mojemu ciału daleko do doskonałości - przede wszystkim chodzi o gąbczastą skórę na udach i pupie, także o rozstępy. górę odsłonię bez problemu, ale dołu niestetty za nic
Pasek wagi
ja duzy i napewno nie w tym roku
tak . wkurzają mnie te moje kilogramy i nie chciałabym , żeby ktokolwiek je oglądał, dlatego cały czas siedzę w wodzie . przyjemne z pożytecznym . ^^
Pasek wagi
mi tak bardzo nie przeszkadza .
Ja od 10 lat nie pokazałam się nigdzie ( i nie kupiłam nawet ) w stroju kąpielowym Moooooże w przyszłym roku... jak dotrwam do końca diety
Ja kiedyś nie pokazywałam się w stroju i uważam, że to jest w głowie, a ciało nie ma nic do tego. Teraz mam większe poczucie własnej wartości i potrafię się rozebrać bez skrępowania. Uwierz w siebie.
mozeee dotrwam ,chcialabym bez skrupolw polezec na plazy,bez dogadywania
Ja też nie lubie pokazywać się w bikini, wstydzę się poprostu. Mam wrażenie że wszyscy się gapią na mnie, czuję się niezręcznie. Chociaż jak już sie położe za parawanem to jest spoko ;))
ja wyjdę a co!:P wytopię ten okropny tłuszcz na słońcu i nikt mi nie powie, że źle wyglądam;] a jak już powie to się tym nie będę przejmować! Do odważnych świat należy! Nie wszyscy są doskonali:)

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.