3 lipca 2011, 22:10
hej... kurcze, słuchajcie. 5 miesięcy temu zmieniłam nawyki żywieniowe - wyrzuciłam słodycze, białe pieczywo, fastfoody,dodałam owoce,warzywa,ryby,chude mięso i zdrowe tłuszcze, 5 posiłków co 3godziny. Nie zalezało mi jakoś na zrzuceniu wagi, ważyłam 52kg przy 162, jednak kiedy schudłam (zaznaczę tutaj, że chudłam bardzo wolniutko, ale regularnie) byłam zadowolna - lepiej się czuje, nie mam tłusczzu na brzuchu i jest ok. Niestety, jakiś miesiąc temu podliczyłam z ciekawości ile zjadam kcal - wyszło tylko ok . 1500. wystraszyłam się, że to za mało - rozpoczęłam stabilizację. 100 kcal co tydzień - aktualnie jest 1800. I słuchajcie od jakiegoś tygodnia bardziej wypadają mi włosy, a okres miałam 1,5 miesiąca temu! prawda jest taka, że nigdy nie prowadziłam kalendarzyka, jednak jakieś 2 tyg temu miałam pms, a okres nie przyszedł. Mam niedowagę - 45 kg przy 162. Zerknijcie na moje menu... wydaje mi sie, że jem dobrze, zdrowe tłuszcze i tak dalej... boje się o siebie! no i co myślicie o pomyśle dodania też tych niezdrowych tłuszczy? w sensie masło na kanapki, trochę oleju do smażenia itd? pomocy, i liczę , że mnie nie zabijecie :)
3 lipca 2011, 22:56
a jesz jakieś tłuste ryby? używasz oliwy z oliwek? same orzechy i pestki to za mało...
3 lipca 2011, 23:00
oliwa z oliwek tak, ryby były ale ostatnio jakoś nie jadłam... musze zacząć znów.
wiecie co, chyba dołożę więcej różnych tłuszczów i poczekam, jeśli to nie pomoże idę do ginekologa, zobaczymy
![]()
5 lipca 2011, 22:03
ja też mam z tym problem, nie pomogła mi luteina, ale ja prawie nie jem tłuszczów...znaczy podświadomie unikam. już dostałam opieprz od lekarza, wiem jakie są konsekwencje...przez jakiś czas używałam masła, smażyłam na niewielkiej ilości oleju, ale to też na niewiele się zdało. nie wiem co dodać do menu żeby wszystko wróciło do normy. Nie głodzę się i nie jem skrajnie mało. Stopniowo zwiększam porcje...dobiłam wczesniej do 1900, jadłam normalnie kanapki z masłem i serem, mleko 2%, śmietana 18%, dużo ryb...i @ dalej nie było. a orzechów nie lubie...moje z musli oddaje chomikom.nie krytykujcie a doradźcie