Temat: Jak traktujecie jedzenie?

Jestem dość szczupłą osobą, ale nie potrafię zapanować nad myślami o jedzeniu . Jeśli dalej tak będzie to moje kompulsywne objadanie się nie tylko zrujnuje mi sylwetkę, ale i zdrowie. Dla mnie jest ono teraz przyjemnością, którą mogę się rozkoszować, dlatego cały czas myślę o tym żeby pójść i coś zjeść.

Jak wy traktujecie jedzenie?

Pomóżcie

 

Jedzenie traktuję jako czynność która ma mi dać siłę , energię na przeżycie dnia  , postawić na nogi , dlatego czcze śniadanie , zawsze jem je bardzo spore , uwielbiam ten posiłek zawsze jem na śniadanie to na co mam ochotę i niczego sobie nie odmawiam , wstaje i pierwsze co robię coś dobrego do jedzenia , dopiero wtedy mogę zająć się pracą , wyjść gdzieś , bez dobrego śniadania się nie ruszę :D Inne posiłki mogłyby nie istnieć , często zmuszam się do zjedzenia obiadu bo w ciągu dnia jak już się rozkręcę , jestem zajęta , robię coś to nie lubię jeść i wpychanie w siebie jedzenia wieczorem mnie brzydzi tak już mam :D 
Ja mam skłonność do jedzenia byleby moje kubki smakowe połechtać...
Jedzenie jest dla mnie przeogromną przyjemnością...

Kocham jeść.
lubie jesc, uwazam ze diety sie powinno stosowac z przyjmenoscia a nie przymusem. obecnie jestem na glodowce tombaka (pije soki z kartonow - innej rady nie ma i wode, i zjadlam grapefruita i banana - po pomarancze mieli takie be)a ta glodowka  to bedzie  wstep do diety z warzywami i nabialem

"Nie ma bardziej szczerej miłości niż miłośc do jedzenia"  

Ja jedzenie traktuje jako , jak juz ktoś napisał, paliwo ale jedzenie to też dla mnie przyjemnośc  :) natomiast staram się jeśc zdrowo i z głową :) 

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.