- Dołączył: 2011-03-29
- Miasto: Lublin
- Liczba postów: 590
27 czerwca 2011, 11:55
Ja mam z tym problem. Musze się ważyć codziennie , inaczej mam obsesje ze przytyłam. ;/
Poradźcie coś.
- Dołączył: 2011-01-02
- Miasto: Macerata
- Liczba postów: 3737
27 czerwca 2011, 11:56
ja tez mam obsesje niestety waze sie codziennie i nie potrafie przestac:(
- Dołączył: 2009-08-05
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 2643
27 czerwca 2011, 11:56
Też tak mam. Taki codzienny rytuał - wstaję, idę siku, zdejmuję piżamę i na wagę. Chociaż ostatnio staram się ograniczyć ten nałóg, bo wiem, że to kompletna głupota.
- Dołączył: 2010-03-02
- Miasto: Gliwice
- Liczba postów: 9455
27 czerwca 2011, 11:57
a ja sie uwolnilam od obsesji nie czesciej jak raz na tydzien aczkolwiek obecnie yy raz na miesiac styknie;P nie gonie wagi - niech osbie leci nawet 2 kg na miesiac byle miala sluszny kierunek:) a przynjamnje jak pogrzesze to nie mam urojen potem;p bo poki co nie zobaczylam wiecje na wadze i o to chodzi;)
27 czerwca 2011, 11:57
Ja właśnie też tak mam, codziennie się ważę.
27 czerwca 2011, 11:58
Ja co tydzień, przynajmniej większa motywacja do diety i ćwiczeń ;p
- Dołączył: 2011-04-26
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 1260
27 czerwca 2011, 11:59
A ja się waże codziennie i nie uważam,że to coś nie halo.Waga czasem z dnia na dzień spadnie 05,kg ,potem stoi 3 dni,ja to rozumiem.
paskową wagę zmieniam raz w tyg ale kontrolnie ważę się codziennie i niby dlaczego nie?!
Wiadomo,to nie jest w 100 proc wiarygodne,ale wszystko się z czaasem klaruje,a jak ja jestem spokojniejsza,to czemu nie?
- Dołączył: 2011-06-21
- Miasto: Aberdeen
- Liczba postów: 524
27 czerwca 2011, 12:00
ja też się kiedyś ważyłam codziennie, ale stwierdzam iż to nie ma sensu!bardziej mnie motywuje jak zobaczę na wadze -1kg po tygodniu niż -20dag codziennie
27 czerwca 2011, 12:02
ja co tydzień, bo wtedy widzę ładny spadek wagi ( 1 kg ) i o to chodzi :)
27 czerwca 2011, 12:02
Ja się ważę codziennie, rano i wieczorem. Jak dla mnie to jest jak najbardziej ok. Mam wtedy pełną kontrolę nad moją wagą. Gdybym ważyła się raz na tydzień, to pewnie pozwalałabym sobie na więcej grzeszków dietowych, bonie widziałabym tego na wadze.