Temat: Jak prze wakacje schudnąć 10 - 15 kg?

Proszę o pomoc. Waże 75 kg i mierzę 165 cm. Chcę podobać się nie tylko innym, ale przede wszystkim sobie. Błagam pomocy1;(
dieta plus cwiczenia i bedziesz miala super efekty:)niestety nie chudnie sie z dnia na dzien:(sama mecze sie juz ponad miesiac i jak narazie efekty malenkie:((ale glowa do gory...3mam kciuki:)i pozdrawiam
Przez 2 miesiące nie dasz rady schudnąć tyle kg , chyba że chcesz przez to stracić zdrowie ;)
Pasek wagi
Patusiaczek glupoty mowi. Mozesz schudnac 10 -11 kg zaczynajac od teraz az do konca wakacji, chudnac 1 kg tygodniowo (aczkolwiek moze dopasc Cie zastoj). Na dobry poczatek propobuje South Beach, a potem zdrowe odzywianie + cwiczenia.
jedz mniej i dużo się ruszaj, efekty na pewno będą :)
I postaraj się nie jeść chleba, ziemniaków, makaronu, ryżu, zapomnij o słodyczach, a jak Cię dopadnie ochota na coś słodkiego to sięgnij po suszone owoce, pij dużo wody, zielonej herbaty, zapomnij o gazowanych napojach. Są wakacje, jak masz daleko nad morze czy jezioro to zapisz się na basen. Pływanie to najprzyjemniejszy wspomagacz diety! 
> I postaraj się nie jeść chleba, ziemniaków,
> makaronu, ryżu, zapomnij o słodyczach, a jak Cię
> dopadnie ochota na coś słodkiego to sięgnij po
> suszone owoce, pij dużo wody, zielonej herbaty,
> zapomnij o gazowanych napojach. Są wakacje, jak
> masz daleko nad morze czy jezioro to zapisz się na
> basen. Pływanie to najprzyjemniejszy wspomagacz
> diety!

Boze - widzisz i nie grzmisz.
> I postaraj się nie jeść chleba, ziemniaków,
> makaronu, ryżu, zapomnij o słodyczach, a jak Cię
> dopadnie ochota na coś słodkiego to sięgnij po
> suszone owoce, pij dużo wody, zielonej herbaty,
> zapomnij o gazowanych napojach. Są wakacje, jak
> masz daleko nad morze czy jezioro to zapisz się na
> basen. Pływanie to najprzyjemniejszy wspomagacz
> diety! 

Czemu ma nie jeść chleba, makaronu i ryżu? Przecież to jest zdrowe, a węglowodany też są potrzebne w diecie. Słodyczy też nie powinna całkowicie wykluczyć i pozwalać sobie chociaż raz w tygodniu na coś słodkiego, bo potem się na to rzuci, wiem z doświadczenia.
> > I postaraj się nie jeść chleba, ziemniaków,>
> makaronu, ryżu, zapomnij o słodyczach, a jak Cię>
> dopadnie ochota na coś słodkiego to sięgnij po>
> suszone owoce, pij dużo wody, zielonej herbaty,>
> zapomnij o gazowanych napojach. Są wakacje, jak>
> masz daleko nad morze czy jezioro to zapisz się
> na> basen. Pływanie to najprzyjemniejszy
> wspomagacz> diety! Czemu ma nie jeść chleba,
> makaronu i ryżu? Przecież to jest zdrowe, a
> węglowodany też są potrzebne w diecie. Słodyczy
> też nie powinna całkowicie wykluczyć i pozwalać
> sobie chociaż raz w tygodniu na coś słodkiego, bo
> potem się na to rzuci, wiem z doświadczenia.
Gdy zaczynałam się odchudzać to wyeliminowałam te właśnie składniki z diety i schudłam 16 kg. Węglowodany są potrzebne, ale można je czerpać z innych pokarmów! Ja akurat po chlebie, makaronie, ryżu i ziemniakach tyje więc staram się ich unikać.
 
> Węglowodany są potrzebne, ale można je czerpać z
> innych pokarmów! Ja akurat po chlebie, makaronie,
> ryżu i ziemniakach tyje więc staram się ich
> unikać. 

Jeśli zjadałaś całą furę, to nie przeczę, że tyłaś od nich, ale jeśli zjadałaś 2-3 małe ziemniaczki to przytycie nie jest możliwe.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.