Temat: Wahania wagi

rano po wypróżnieniu na czczo waga wskazywała 66kg, zaraz po tym zjadłam śniadanie(2 duże kanapki) i wypiłam kawę. potem poszłam na godzinkę na rower. wracam, wchodzę na wagę a tam 65kg. o co chodzi? przecież waga powinna pokazywać więcej niż rano, skoro zjadłam śniadanie i wypiłam tą kawę? dodam, że oprócz porannego wypróżnienia nie byłam później w toalecie. może mi to ktoś wytłumaczyć?
Pasek wagi
Kiedyś też tak robiłam. Ważyłam się, ćwiczyłam po ćwiczeniach wchodziłam na wagę i cieszyłam się że coś tam spadło, ale tylko chwilę, potem ci się wyrówna niestety.
to tez zalezy w ktorym miejscu na wadze staniesz
gdzie waga stoi
czy ja za kazdym razem wystawiasz i przesowasz
ile ma jeszcze ma "baterii"
czy stoi na rownym
Pasek wagi

antywien Ty to do mnie piszesz? lol nie mi się nigdy nie wyrównywało :o i nie ja się nie ciesze ja mam po prostu cele które osiągał :o

Ja rano zawsze ważę kg więcej. Po prostu przez noc puchnę. Nie wiem jak to się dzieje, ale wystarczy, że troszkę "pochodzę" i jest mniej. Może zatrzymujesz wodę przez noc?
o, a to ciekawe

ja ważę się tylko rano,ale mój mąż ma na punkcie wago fioła i wchodzi na nią kilka razy dziennie;)
W zeszłym roku schudł 30kg;)

bywa tak,ze przed śniadaniem ma 82kg, a z godzinkę po śniadaniu (4-5 kromek razowca + INKA) waży nawet o 1,5 kg mniej....
> Ja nie rozumiem, po co ktoś się waży po parę razy
> dziennie. Później tylko niepotrzebnie się
> przejmujesz. Waż się raz na tydzień i nie
> zastanawiaj dlaczego "schudłaś kg" w godzinę.
> Jutro pewnie znowu będzie 66.

a no właśnie nie... dzisiaj znowu pół kilograma mniej i waga pokazała 64,5kg
Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.