16 czerwca 2011, 07:19
Hej. Mam pytanie,może są tu osoby, które mają podobny problem. Otóż odkąd jem zdrowo (ale dużo) to nie mogę spać ... I nie mówię tu tylko o zasypianiu, ale o tym że często budzę się o 4 i koszmarnie burczy mi w brzuchu. Co wted yrobić? Może wypić szklankę wody? Dzisiaj chciałam, ale nie chciało mi sie schodzić do kuchni, ale od jutra postawię sobie butelkę obok łóżka najwyżej. Naprawdę jem dobrze, także wiem że nie tu leży problem, tym bardziej że kolacje jem z reguły o 19, a idę spać koło 21 ... Niby to wczesne wstawanie jest ok, bo mam czas zebrać się na uczelnie i nawet oglądnąć coś rano, ale ludzie - nie o 4 tylko o 6 !
Też macie taki problem? Jak sobie z nim radzicie ? ;))
- Dołączył: 2010-11-05
- Miasto:
- Liczba postów: 1518
16 czerwca 2011, 09:48
mam to samo ale myślę że to kwestia ostatniego posiłku ja jem kolacje koło 18/19 kładę się różnie ale przeważnie coś koło 22 i wstaje 5/6 organizm domaga się jedzenia
16 czerwca 2011, 09:55
Ja mam z kolei odwrotny problem - nie mogę rano zmusić się do przełknięcia nawet małego kawałka czegokolwiek. A odkąd trzymam dietę, to również budzę się wcześnie rano (ale nie głodna) o 4-5.
16 czerwca 2011, 10:08
Myślałam żeby później chodzić, ale naprawdę czasami są dni kiedy nie mam co robić ... Albo np zaczynam być głodna, więc wolę zasnąć wcześniej. Może to kwestia czasu? Może faktycznie jak mi się żołądek zmniejszy to się przyzwyczaję? Bo pamiętam że jak wieczorem dużo zjadłam to z kolei nie mogłam zasnąć. Zacznę od tej wody ;)