- Dołączył: 2011-06-10
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 14
10 czerwca 2011, 22:01
Witam !
Moja waga przy wzroście 168 to 65 kg
Wiem,że nie jestem gruba i mieszcze się w normie ale nie mam już pomysłu co zrobić z fałdką pod piersiami oraz brzuchem
Nie potrafie przejść na jakieś diety gdzie b. mało jem. Staram sie jednak ćwiczyć i to ruszam się dość sporo a efektów brak :(
Ktoś wie jak zawalczyć z takimi oponkami skutecznie?
Załaczam zdjecie w najgorszej pozycji ...Jak mi się uda to wstawie jeszcze inne Może się wypowiedzą osoby ktorym sie udalo zwalczyć podobny problem ;)
Edytowany przez beztalencie88 10 czerwca 2011, 22:03
11 czerwca 2011, 09:31
>- jedz 5-6 posiłków dziennie, starajmy się by przynajmniej 3 zawierały mieso, lub ryby
w dobie dzisiejszych zarobkow takie jedzenie jest poprostu nieekonomiczne, chyba ze bierzemy pod uwage rybe w puszczce to mozna zjesc ;)
ja jadlam owsianke z owocami, potem bulki razowe z bialkiem i warzywami, obiad z ryzu/ziemniakow/makaronu + porcja ryby/miesa i warzywa, na kolacje bialko i warzywa
11 czerwca 2011, 10:11
Mam 167cm/50kg i zapewniam Cię że wygladam
> normalnie, nie jestem wychudzona mam dwoje dzieci
Jak Ty wygladasz normalnie to ja jestem krolowa Bona.
Jestes wychudzona i nie wygląda to ładnie.
Autorka tematu nie musi uwazac ze 168/65 kg to norma...tak po prostu jest.
- Dołączył: 2011-05-24
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 107
11 czerwca 2011, 10:51
wiecie co tak czytam i czytam te wypowiedzi 168/50 kilo to niedowaga, 168/65 to norma, 168/55 to coś tam.... a nikt się tutaj nie zastanowi nad figurą i jej typem!
ja miałam dzisiaj na wadze 67, ale (przepraszam autorkę wątku) mój brzuch wygląda dużo lepiej niż koleżanki (tylko trochę wystaje, a tej górnej fałdki w ogóle nie mam). Za to uważam, że nogi masz przecudne i sama bym chciała mieć takie udka.
Jak widzicie waga nie ma tutaj nic do rzeczy, ważę więcej, ale wyglądam szczuplej z prostej przyczyny- sylwetka się beztalenciu akurat tak ułożyła, a mi inaczej no i fajnie. Jesteśmy wszystkie różne, ale należy się szanować, nawet jeżeli ktoś ma niedowagę, to może wyglądać zdrowo i dobrze, bo ma np. lżejsze kości. A jak się ktoś ze swoją wagą źle czuje to niech się poodchudza (oczywiście jeżeli to jest jeszcze zdrowe nastawienie)
Obie się nie popisałyście, a femmefatale powinna znowu przeczytać wszystkie posty, które napisała i zastanowić się nad ich formą, przecież forum jest do wyrażania swojego zdania, a nie naskakiwania na innych. wejdewtespodnie również powiedziałaś trochę za dużo, chociaż się bardziej opanowywałaś. dajcie sobie buzi i będzie dobrze.
A na poprawę samopoczucia beztalencie88 powiem ci, że nikt cię nie ogląda jak kucasz, tylko właśnie jak stoisz, więc twoja samoocena jest stanowczo za niska :* i zgadzam się- 6 weidera czyni cuda, słyszałam też o ćwiczeniach na 8 minut, które są tutaj bardzo chwalone :)
- Dołączył: 2011-01-03
- Miasto: Bełchatów
- Liczba postów: 4865
11 czerwca 2011, 10:59
beztalencie88 kochana cwicz dalej brzuszki mozesz a6w i jakies inne cwiczenia np hula hop spacery tez :)
nozki masz super najbardziej musisz pomyslec o brzuszku wiadomo podczas oschudzania i cwiczen brzuszek bedzie sie zmienial ja mam podobny wzrost do ciebie i wiem co to oponka ja mam pociazy flaczek i ciezko to zmienic damy rade :)
- Dołączył: 2011-06-10
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 14
11 czerwca 2011, 20:16
Dziekuje dziewczyny ! :)
dostosuje sie do rad ! W kazdym razie spróbuje Z ćwiczeniem nie mam problemu, gorzej z ograniczeniem jedzonka bo sesja i cos trzeba robić ,żeby tylko się nie uczyć ;) Moim problemem jest jeszcze to,że zawsze byłam pulchna taka O! i po tylu latach ciężko to zmienić , ale dobrą motywacją jest to ,że później będzie jeszcze gorzej :D
A jak będzie lepiej to wstawie zdjęcie ;)
p.s http://www.youtube.com/watch?v=zyMU1lHu-zo Abs zrobiony ale na ostatnim cwiczeniu nie dałam rady :/
to 8 min mnie zabiło :D
Edytowany przez beztalencie88 11 czerwca 2011, 22:31