Temat: 15-18kg w 7 tyg przy 400-800kcal. Możliwe?

ehhhh przeczytałam ten wątek od deski do deski z zaciekawieniem bo...też kiedyś miałam 15 lat i też wpadłam na równie dziwny pomysł. Chciałam się "oczyścić " i bardzo modna była wtedy głodówka , no i ja- wyjątkowo głupie dziecko- przez 4 dni hymmm albo nawet 5 dni nic nie jadłam tylko piłam wodę... moi rodzice generalnie wcale się ze mną nie widywali , tylko praca ,praca, praca, internetu wtedy jeszcze w Polsce nie było (tak tak , były takie czasy :) ) i tego 4 czy 5 dnia jacyś mili panowie zawieźli mnie do szpitala bo zemdlałam w autobusie. Ale nawet to mi nie rozjaśniło w głowie ( jak już wspominałam- wyjątkowo głupie było ze mnie dziecko) potem jadłam ok 500 kalorii i biegałam ...z obciążeniem :) hehehe Boże, żeś Ty mnie piorunem nie strącił za tę głupotę!! Schudłam pięknie, wszyscy mi zazdrościli, jakieś dwa miesiące bo potem tak przytyłam ,że się do tej pory nie mogę pozbierać mimo ,że prowadzę zdrowy tryb życia mam rozregulowaną gospodarkę hormonalną a mój metabolizm chyba już dawno poszedł na emeryturę. Więc widzisz, to nie chodzi o to ,że dziewczyny z forum Cię atakują ( noo może poza małymi wyjątkami :) ) tylko po prostu to nie jest dobry pomysł. Będziesz pięknie wyglądała w tym kostiumie chwilę a konsekwencję tego prawdopodobnie będziesz odpracowywać latami. Wiem, że pewnie denerwuje Cię ta dyskusja, bo zadałaś proste pytanie " Czy mi się uda schudnąć tyle i tyle do tego czasu" myślę ,że dasz radę schudnąć połowę tego co chcesz tj 7 kg jeżeli nie będziesz ograniczać się do tak małej ilości kalorii tylko ćwiczyć dużo, najlepiej pływaj lub biegaj jeżeli możesz. Jeżeli nie możesz lub tak jak ja nie lubisz biegać to szybki marsz też jest super. No ale koniec z mądrościami :) Opowiadam teraz na Twoje pytanie: niestety przy takich założeniach nie dasz rady tyle schudnąć, mówisz ,że Ci się raz udało, ok ale mam podejrzenia ,że Twój organizm nie da rady drugi raz tego "uradzić". Ja wiem jak to jest być nastolatką z nadwagą w czasach gdzie kobiety bez grama tłuszczu uważane są za ideały i znam to uczucie jak idziesz po plaży w kostiumie i wydaje Ci się ,że każdy chichot wywołany jest wyglądem Twojego ciała... ale uwierz mi nie tędy droga, jeżeli serio zależy Ci na ładnej figurze to daj sobie czas i daj zrozumieć swojemu organizmowi ,że to już koniec jaj :) że teraz będzie inaczej i niech sie lepiej weźmie do roboty:)

A tak jeszcze na koniec mi sie przypomniało coś bardzo śmiesznego. Jak się po tej głodówie obudziłam z kroplówka w szpitalu to się mnie lekarz zapytał czemu nie jadłam tak długo, "chciałam schudnąć w tydzień 5 kg"- opowiedziałam a lekarz sie tak patrzy na moje nogi i mówi"hymmm powiem Ci jak schudnąć 5 kg w 5 minut , chcesz?" kurze bomba pomyślałam :) więc mówie ,że bardzo chce...a lekarz na to" to odetniemy nogę i będzie gitara" :))))

A ja w m powiem tak. Mozecie mowic co chcecie ona i tak zrobi swoje. Ludzie tacy sa, nie ucza sie na czyichs bledach i dobrych rad nie sluchaja. Jeszcze moglabym uwierzyc, ze rady poslucha dorosla inteligentna kobieta ale 15latka? Predzej w totka wygram. Dobrze, ze jej pare osob uswiadomilo czym to grozi, ale ona to i tak oleje, ona sie nie pyta czy to zdrowe bo wie, ze nie, tylko sie pyta czy jej sie uda. Moglybyscie pewnie jej napisac, ze moze dostac raka albo zachorowac na schizofrenie a i tak zaryzykuje. Ludzie sa glupi, niestety i wiele osob sie tu juz do tego przyznalo. No i pamietajcie-ona ma bardzo wazny cel!!! i nie ma znaczenia, ze to nie jest sprawa zycia i smierci ot np. Jesli nie schudnie to umrze za 2miesiace. Ona stawia na szali swoje zdrowie dla pewnie jakichs kilku tygodni nad morzem i takiej osobie chcecie cos przetlumaczyc? Nie ma szans.