- Dołączył: 2011-05-28
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 24
5 czerwca 2011, 01:52
Mój kłopot jest dość wstydliwy i polega na zbyt rzadkim wypróżnianiu. Mam wzdęcia, burczy mi coś w żołądku czy też jelitach ( nie znam się) miewam gazy ..;/ strasznie mi to przeszkadza ;/ jadłąm activie (nic nie daje) pije zioła, mięte .;/ i dalej wypróżnianie raz na tydzień albo i nie ;/ co prawda jem bardzoooo mało !!! ok 500- 600 kal (nie krytykujcie tego bo nie o to tu chodzi). czy to mozliwe ze dlatego mam problem ze mało jem ? nawet jesli to nie powinien mnie boleć brzuch i burczec... jestem za granica i musze dotrwac do konca czerwca;] co o tym sądzicie, spotkalyscie sie z czyms takim?
pozdrawiam
5 czerwca 2011, 09:02
ja wypijam kawe naczczo i mam problem z glowy
- Dołączył: 2007-01-09
- Miasto:
- Liczba postów: 580
5 czerwca 2011, 09:39
ja mialam ten sam problem,IDENTYCZNY....tylko z tym ze gazy tez dusily sie w organizmie!mialam cholerne skurcze odbytu...bo nawet baka niemoglam puscic...poszlam do lekarza i przepisal mi proszek do picia,kuracja 10-cio dniowa,okey pomoglo tylko w 1-wszy dzien bo musialam wypic 2proszki!ja juz polecalam na nie jednym forum,,czopki glicerynowe,,wkladasz 1do odbytu i najlepiej scisnac posladki i sie polozyc(w tym akurat okresie i czopki u mnie niepomagaly)ale sprobuj,one nieszkodza organizmowi,podaje sie je nawet dzieciom przy kolkach wiec moze Ci pomoze....aaaa co do bulgotania to prawda,lekarz pow,ze przyczyna tez sa male ilosci jedzenia....to zwiazane jest z jelitami...ale ja i tak malo jem:)nap.co i czy Ci cos pomoglo-trzymam kciuki za ujrzenie upragnionego stolca!!!(nie smieje sie tylko NAPRAWDE Cie rozumiem)napisz moze gdzie jestes,bo jak w Niemczech to moge Ci podac nazwe tych czopkow tutaj
- Dołączył: 2011-05-28
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 24
5 czerwca 2011, 11:15
piłak kawe , wode z cytryną, rodzynki (oczywiscie niedużo) ale nic nie pomaga ;/ takniusia84...jestem w Niemczech..i byłabym Ci bardzooo bardzooo wdzięczna !!:)) z góry dziękuję..;)
- Dołączył: 2007-04-17
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 3
5 czerwca 2011, 11:57
Miałam ten sam problem, z tym, że u mnie jeszcze dochodziły okropne bóle żołądka. Nieraz z powodu bólu budziłam się w nocy. Lekarz rodzinny polecił mi pić codziennie rano na czczo wywary z siemienia lnianego. Wsypuje się dwie łyżki siemienia do garnuszka, zalewa szklanką wody i gotuje. Od zagotowania 15 min. Robi się wywar o ohydnej konsystencji i bardzo ciężko się przemóc, żeby to wypić, ale po jakimś czasie się przyzwyczaiłam. Można pić z nasionkami, albo nasionka odsączyć. Dodawałam do wywaru trochę syropu owocowego. Smakuje prawie jak kisiel. Osiągnęłam niesamowity rezultat. Nie spodziewałam się, że tak mi to pomoże. Nie mam żadnych problemów, a nawet jeśli jakieś drobnostki się pojawiają, to piję wywar i jest ok. Polecam! Ja nawet niekoniecznie piłam to rano. Często zamiast podwieczorku.
- Dołączył: 2011-06-05
- Miasto: Szczecin
- Liczba postów: 12
5 czerwca 2011, 12:14
Moja metodą jest wypicie od razu po przebudzeniu oczywiście będąc na czczo całej dużej szklanki zwykłej czystej wody . bardzo pomaga ;) na prawde ;)
- Dołączył: 2011-05-28
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 24
5 czerwca 2011, 13:29
zakupie sobie siemie lniane bo slyszalam ze pomaga...o ile znajde je gdzies w Niemczech ;)) pojecia nie mam jak jest siemie lniane po niemiecku ale poszukam ;) z dwojga zlego patrzac na zaraze panujaca teraz w niemczech to lepiej nie robic kupki niz miec biegunke z krwia ;) tak sie pocieszam ;d;d i robie dzis przerwe w diecie zjadlam dwie drozdzowki bo nie jadam wcale chleba, ziemniakow makaronu wiec dostarczylam troche mojemu organizmowi ;) zobaczymy co sie bedzie dzialo ;d dzieki za wasza pomoc ;) doceniam ;*
- Dołączył: 2011-03-29
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 533
5 czerwca 2011, 22:13
a na mnie dziala szklanka letniej wody z cytryna 30 minut przed sniadaniem - rewelacja :) nic mi tak nie pomoglo jak to :)