Temat: problemy z wypróżnianiem

Mój kłopot jest dość wstydliwy i polega na zbyt rzadkim wypróżnianiu. Mam wzdęcia, burczy mi coś w żołądku czy też jelitach ( nie znam się) miewam gazy ..;/ strasznie mi to przeszkadza ;/ jadłąm activie (nic nie daje) pije zioła, mięte .;/ i dalej wypróżnianie raz na tydzień albo i nie ;/ co prawda jem bardzoooo mało !!! ok 500- 600 kal (nie krytykujcie tego bo nie o to tu chodzi). czy to mozliwe ze dlatego mam problem ze mało jem ? nawet jesli to nie powinien mnie boleć brzuch i burczec... jestem za granica i musze dotrwac do konca czerwca;] co o tym sądzicie, spotkalyscie sie z czyms takim?
pozdrawiam
ja wypijam kawe naczczo i mam problem z glowy
ja mialam ten sam problem,IDENTYCZNY....tylko z tym ze gazy tez dusily sie w organizmie!mialam cholerne skurcze odbytu...bo nawet baka niemoglam puscic...poszlam do lekarza i przepisal mi proszek do picia,kuracja 10-cio dniowa,okey pomoglo tylko w 1-wszy dzien bo musialam wypic 2proszki!ja juz polecalam na nie jednym forum,,czopki glicerynowe,,wkladasz 1do odbytu i najlepiej scisnac posladki i sie polozyc(w tym akurat okresie i czopki u mnie niepomagaly)ale sprobuj,one nieszkodza organizmowi,podaje sie je nawet dzieciom przy kolkach wiec moze Ci pomoze....aaaa co do bulgotania to prawda,lekarz pow,ze przyczyna tez sa male ilosci jedzenia....to zwiazane jest z jelitami...ale ja i tak malo jem:)nap.co i czy Ci cos pomoglo-trzymam kciuki za ujrzenie upragnionego stolca!!!(nie smieje sie tylko NAPRAWDE Cie rozumiem)napisz moze gdzie jestes,bo jak w Niemczech to moge Ci podac nazwe tych czopkow tutaj
Pasek wagi
piłak kawe , wode z cytryną, rodzynki (oczywiscie niedużo) ale nic nie pomaga ;/ takniusia84...jestem w Niemczech..i byłabym Ci bardzooo bardzooo wdzięczna !!:)) z góry dziękuję..;)
Miałam ten sam problem, z tym, że u mnie jeszcze dochodziły okropne bóle żołądka. Nieraz z powodu bólu budziłam się w nocy. Lekarz rodzinny polecił mi pić codziennie rano na czczo wywary z siemienia lnianego. Wsypuje się dwie łyżki siemienia do garnuszka, zalewa szklanką wody i gotuje. Od zagotowania 15 min. Robi się wywar o ohydnej konsystencji i bardzo ciężko się przemóc, żeby to wypić, ale po jakimś czasie się przyzwyczaiłam. Można pić z nasionkami, albo nasionka odsączyć. Dodawałam do wywaru trochę syropu owocowego. Smakuje prawie jak kisiel. Osiągnęłam niesamowity rezultat. Nie spodziewałam się, że tak mi to pomoże. Nie mam żadnych problemów, a nawet jeśli jakieś drobnostki się pojawiają, to piję wywar i jest ok. Polecam! Ja nawet niekoniecznie piłam to rano. Często zamiast podwieczorku.
Pasek wagi
Moja metodą jest wypicie od razu po przebudzeniu oczywiście będąc na czczo całej dużej szklanki zwykłej czystej wody . bardzo pomaga ;) na prawde ;)
Pasek wagi
zakupie sobie siemie lniane bo slyszalam ze pomaga...o ile znajde je gdzies w Niemczech ;)) pojecia nie mam jak jest siemie lniane po niemiecku ale poszukam ;) z dwojga zlego patrzac na zaraze panujaca teraz w niemczech to lepiej nie robic kupki niz miec biegunke z krwia ;) tak sie pocieszam ;d;d i robie dzis przerwe w diecie zjadlam dwie drozdzowki bo nie jadam wcale chleba, ziemniakow makaronu wiec dostarczylam troche mojemu organizmowi ;) zobaczymy co sie bedzie dzialo ;d dzieki za wasza pomoc ;) doceniam ;*
a na mnie dziala szklanka letniej wody z cytryna 30 minut przed sniadaniem - rewelacja :) nic mi tak nie pomoglo jak to :)

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.