Temat: okres

Tyle mówi się o tym, że jak ma się okres to można ważyć do 3 kilogramów więcej, i zawsze siebie tłumaczymy, że na pewno przez okres brak spadku wagi, i zatrzymała nam się woda i że chce nam się jeść i że wszystko to wina zblizającego się okresu... Ale powiedzcie mi, czy na prawdę u siebie zaobserowałyście wzrost wagi podczas okresu? Chce wam się jeść więcej? 
Pasek wagi
ja czesto przed okresem badz w trakcie mialam ochote na czekolade. Kiedys oczywiscie jadlam w tych dniach b.duzo. Teraz jest inaczej, Wydaje mi sie ze wplyw na to ma te nasze przekonanie ze jak sie ma okres to sie je za dwoch. ja pare godzin przed okresem waze ok1 kg wiecej(wtedy wiem ze bedzie w tym dniu na pewno:) ) Gdy juz go dostane wszystko wraca do normy :)
Zaobserwowałam, zaobserwowałam;) Mi przed okresem przybywa kilogramów nie tylko ze względu na tą wodę, ale również dlatego, że mogę pochłaniać wtedy czekoladę w ogromnych ilościach. Nie ma znaczenia w jakiej postaci, ważne żeby był cukier. I zazwyczaj ważę ze 2kg więcej niż normalnie, gdy trzymam dietę.
ja przed okresem mam brzuch jak balon - ZAWSZE. Okres ustępuje, brzuch wraca do poprzedniej formy.
Co do jedzenia to szczerze mówiąc zawsze mam ochotę pochłonąć wszystko w zasięgu ręki (nie ważne czy to okres czy nie) :P Ale ja tak miałam przed dietą, w trakcie i nawet teraz, po prostu kocham jeść. Ale po tym jak schudłam po prostu sie powstrzymuje od jedzenia.
Mi waga spada
no ja też bym jadła i jadła i jak sobie poradzić z tym ? z tą ochotą na jedzenia podczas okresu? bo ja dziś normalnie siedzę w domu, źle się czuję i myślę o pizzyyyyyy.
Pasek wagi
Okres to jest taka wymówka, moim zdaniem. U mnie jedynym objawem jest +1 cm nad pachwiną: ani mi się bardziej nie chce jeść, ani nie ważę więcej. Sranie w banie, że tak to nazwę.
a ja się " zwiększam" o caly rozmiar  /szczegolnie dół/ .Mam pare ubrań na ten specjalny tydzień bo normalne się nie dopinają. A czy macie też chwilowy wzrost w polowie cyklu??
mozesz mi powiedzieć ile tematów dziennie zakładasz, bo nie chce mi sie liczyć??????????
> Okres to jest taka wymówka, moim zdaniem. U mnie
> jedynym objawem jest +1 cm nad pachwiną: ani mi
> się bardziej nie chce jeść, ani nie ważę więcej.
> Sranie w banie, że tak to nazwę.
to nie jest wymowka, zazdroszczę Ci.
Ja zawsze bankowo mam plus 2 kg i na 4 dni przed okresem przez dobe moze dwie zjadłabym wszystko co się da, potem jedzenie wraca do normy, a dwukilogramowy balast znika w trzecim dniu krwawienia.

Gdzies czytałam, że chęć na słodkie pojawia się spowodu niedoboru endorfin (hormonow szczescia), ich poziom spada po owulacji. Słodycze z czekoladą na czele podnoszą ich poziom(mobilzują organizm do ich produkcji), niestety ma to działanie krotkotrwałe i ciągle nam sie chce wiecej slodkiego.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.