2 czerwca 2011, 17:02
witam
tak sobie pomyślałam że fajnie mieć własną grupę wsparcia...
zapraszam osoby które chcą pozbyć się minimum 30kg
Chciałabym abyśmy się codziennie wspierały , mówiły co jadły ,
pomagały sobie w ustalaniu menu
PO PROSTU RAZEM OSIĄGNĘŁY SUKCES
Podajemy swoją wagę i ważymy się co tydzień ....
Jest ktoś chętny????
2 czerwca 2011, 17:50
wedlug mnie droga .niekiedy dzienne menue wiecej mnie kosztowalo niz zakupy na caly tydz,bo na niej byla tez moja rodzina ,gotowalam dla wszystkich to samo
- Dołączył: 2009-07-31
- Miasto: Dubai
- Liczba postów: 1075
2 czerwca 2011, 17:50
Ja tez sie chcialabym dolaczyc :)
2 czerwca 2011, 17:50
np ,winogrona z majonezem ,bleeee
2 czerwca 2011, 17:51
przyprawy tez nie mojego gustu byly w grze
2 czerwca 2011, 17:51
ale w sumie jak się zastanowić to wszystkie diety są dość drogie, dieta musi byc zróżnicowana i zawierac wszystkie składniki odżywcze, więc potrzebne są różnorodne posiłki. ostatnio kupiłam sobie serek almette i serek biały chudy, i jadlam na kolacje co drugi dzień żeby sie nie popsuł a moj dietetyk po ocenie jadłospisu stwierdził ze dieta monotonna,( i za mało kaloryczna bo wyszło ok 1100 kcal, aż się zdziwiłam bo myślałam że będzie z 1800 hehe)to co mam zrobić z zaczętymi produktami, wyrzucać? teraz czekam na diete którą własnie mi tworzy dietetyk, zobaczymy jakie beda produkty i posiłki.
2 czerwca 2011, 17:52
hej ja mam jeszcze do zrzucenia minimum 15 a najlepiej ze 20kg. Stosowalam SD i SB a teraz radze sobie sama. MŻ i mam duzo ruchu, basen, siłownia, rower. Chudnę powoli bo moja motywacja raz jest dobra raz gorsza. I z dietą bywa różnie. Od 8 marca schudłam okolo 6kg.
2 czerwca 2011, 17:54
z nabiału lubię jaja i ser żółty i rybe tez ..ale jogurty twarozki serki mleko odpada:)
kamilusia26 dietetyk ?? ale nie z vitali tak??
2 czerwca 2011, 18:03
seagull32 tak mam dietę od dietetyka nie z vitalii. postanowiłam po raz pierwszy spróbować odchudzać się z dietetykiem, zrobił mi analizę składu ciała (tłuszcz, mięśnie kości, woda) wiele mi objaśnił itp. Jak zobaczyłam ile wązy mój tłuszcz to myślałam że z krzesłą spadne. sam tłuszcz to 36 kg o zgrozo