Temat: Zniechęcenie do słodyczy..

hej.!

Dziewczyny zaczęłam dietę bardzo rygorystyczną.Na śniadanie sałatka z warzyw lub owoców, obiad gorący kubek lub troszkę zwykłej zupy i gotowany kurczak lub indyk a kolacja dwa sucharki np. z chuda polędwicą lub serkiem..Do tego piję czerwoną herbatę niesłodzona i wodę.Ćwiczę brzuszki dziennie i kręcę hula hopem.Wiem o jojo ale nie będę go mieć bo po diecie zaraz wyjeżdżam na obóz a tam to waga nawet sama w dół spada, bo dużo ruchu.Obecnie ważę coś odrobinę mniej niż 75kg przy wzroście 171cm.W 3 tyg. chciałabym schudnąć jak najwięcej a mój cel to 69kg(byle ta 7 znikła).Ale nachodzi mnie czasem ochota na słodycze.Dziś zjadłam drożdżówkę z serem.Potrafię się im oprzeć ale jest ciężko.macie może jakieś sposoby jak się zniechęcić.?
współczuje rozwalasz sobie metabolizm, ale i ja w tym wieku nie byłam taka mądra, teraz żałuje że nikt mi nie powiedział jaką krzywdę sobie robie, podejrzewam, że już całe życie będę miała problemy z metabolizmem i wagą
mi chrom pomogł tak, ze przedtem wyzerałam wszystko cosłodkie w ilosciach  ogromnych
zaczełam tyc i wrociłam do chromu ale PLUS- to wazne
aktualnie mam w domu 5 paczek ciastek, mercii i wisnie w likierze-w ogole mnie nie bierze...
i w ogole apetyt bardzo spada
z chromem trzeba uważać bo nadmierne ilości odkładają sie w ograniźmie i to szkodliwe jest
wiem, wiem...
z taką dietą prędzej czy później się nie oprzesz słodyczom, więc nie ma co próbować nawet ;)

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.